Hodowcy trzody chlewnej otrzymali 53 mln zł pomocy dostosowawczej. Wsparcie wypłaca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pomoc trafia także do producentów jabłek, tych jednak nie ma na Opolszczyźnie zbyt wielu.
- Natomiast jeżeli chodzi o trzodę chlewną udało się już kilkaset wniosków przeprocedować - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole Wojciech Komarzyński, dyrektor opolskiego oddziału ARiMR. - 80 zł do jednej sztuki to zastrzyk gotówki, który pozwala rolnikowi zabezpieczyć swoje gospodarstwo bo wiemy, że wiele zagrożeń się pojawia.
Można wciąż składać wnioski o wsparcie na inwestycje zabezpieczające przez ASF.
- To nie tylko bioasekuracja i środki ochrony osobistej dla rolnika zabezpieczające przed ASF, ale można pozyskać 100 tys. złotych na działania inwestycyjne. Do 2 września można składać wnioski w oddziale ARiMR. Można dzięki temu zabezpieczyć gospodarstwo, wyodrębnić śluzy, myjki dezynfekcyjne, przebudować zagrody - wylicza gość Radia Opole.
Agencja wypłaca także dopłaty do nawozów, które drastycznie podrożały po napaści Rosji na Ukrainę.
- Nawozy, póki co, są dostępne na rynku. Mam nadzieję, że to nie ulegnie zmianie, ale oczywiście sytuacja na rynku jest trudna. Rosja długo przygotowywała się do wojny również w tym wymiarze, czyli zablokowania surowców i wywołania destrukcji na rynkach europejskich. To też element szantażu. Na szczęście Polska ma swoje spółki, a istniała obawa prywatyzacji w poprzednich latach. Dziś nie mielibyśmy żadnego wpływu, decydował by zamożniejszy, silniejszy, zagranica mogłaby wykupić nam nawozy - mówił dyr. Komarzyński.
- Na Opolszczyźnie wpłynęło około 10 tys. wniosków o dopłaty do nawozów.
Pytany o sytuację w rolnictwie w związku z kapryśną pogodą, która wiosną, kiedy potrzeba wody zafundowała suszę, a teraz, gdy zbierane są plony ulewne deszcze.
- Ten rok i tak nie jest tak dramatyczny jak w latach poprzednich, kiedy susza była bardzo odczuwalna. Wtedy Agencja przychodziła z pomocą krajową, środki dedykowane z ministerstwa rolnictwa na rekompensaty, jeśli chodzi o straty wynikające z niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, przede wszystkim to była susza. Nawet jeśli skala jest niewielka, to uruchamiamy rekompensaty. Poza niewielkimi obszarami w regionie susza nie była dotkliwa, więc jeśli chodzi o zbiory nie należy się obawiać - powiedział Wojciech Komarzyński. - Nie ma obaw, żeby żywności zabrakło.
W internetowej części rozmowy gość Radia Opole przypomniał o trwającym konkursie plastycznym dla dzieci Moja Opolska wieś widziana oczami dziecka. Do 14 września można nadsyłać prace do opolskiego oddziału ARiMR.