- To nie tylko chodzi o lekarzy, o brać pielęgniarską, ale także o inne zawody medyczne, diagnostów medycznych, całe to tło zawodowe w jednostkach medycznych, których być może nie widać, ale bez nich żadna jednostka nie mogłaby funkcjonować - powiedziała w Porannej Rozmowie Radia Opole Violetta Porowska, poseł PiS. i lider tego ugrupowania w regionie.
Podwyżki od 1 lipca będą dotyczyły różnych zawodów medycznych. Są efektem porozumienia Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia Rady Dialogu Społecznego podpisanego w ubiegłym roku z ministrem zdrowia w sprawie podwyżki płac od 1 lipca 2022 roku.
W czwartek (26.05) sejmowa komisja zdrowia będzie się zajmowała innowacjami w medycynie. - To między innymi robotyka. W piątek w Rzeszowie odbyła się konferencja, która dotyczyła funkcjonowania robota Da Vinci. Na całym świecie funkcjonuje on od 20 lat w Polsce od kilku lat, a od 1 kwietnia zabiegi wykonywane tym robotem są finansowane przez NFZ - powiedziała poseł Porowska.
- Musimy dążyć do tego, żeby taki robot był też w Opolu. Mamy szpital kliniczny, mamy jednostki, które chciałyby tego robota wykorzystywać. Ten robot, który był prezentowany w Rzeszowie, tydzień wcześniej był prezentowany na opolskiej onkologii - zaznaczyła Violetta Porowska.
Problemem jest jeszcze kwestia zespołu, który będzie na tym robocie pracował. Na konferencji w Rzeszowie była mowa o rozwoju ośrodków szkoleniowych dla lekarzy, którzy będą mogli używać tego rodzaju roboty.
- W najbliższy czwartek na sejmowej komisji zdrowia będziemy rozmawiali o rozwoju takich ośrodków. Ja jako szefowa podkomisji sejmowej ds. innowacji w medycynie planuję pod koniec czerwca dużą konferencję o rozwoju robotyki w medycynie między innymi w kontekście ośrodków szkoleniowych. Jest to duża szansa dla kilku ośrodków w Polsce, być może dla ośrodka opolskiego, żeby dokonywać takich szkoleń kadry medycznej - zapowiedziała.
Poseł Violetta Porowska była sprawozdawcą ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Powstań Śląskich na komisji kultury. Gość Porannej Rozmowy powiedziała, że lewica wysuwała kuriozalne argumenty.
- Zasłonę milczenia spuszczę na wypowiedź posła Mieszkowskiego, że gdy słyszy "narodowy" to cytuję "obrzydzenie go bierze". Ale były też powielane mity dotyczące tworzenia autonomicznego regionu. To wykrzywianie historii. Ci, którzy walczyli, to nie walczyli o Śląskość, tylko właśnie o Polskę.
W internetowej części rozmowy poruszyłyśmy temat zmian w Prawie i Sprawiedliwości. Po ubiegłorocznej zmianie statutu partii, Komitet Polityczny zatwierdził zmiany.
- Będziemy mieli w województwie opolskim trzy okręgi partyjne. Na czele każdego okręgu będzie stał pełnomocnik. Liczba członków PiS na Opolszczyźnie, to ponad 1400 osób.