Płyta tygodnia: Raphael Saadiq - Jimmy Lee
Zajmował się produkcją i pisaniem utworów dla innych artystów, wśród których znaleźli się m. in.: Solange, D’Angelo, Lady Gaga, Snoop Dogg, Erykah Badu, a nawet sam mistrz soulu - Stevie Wonder. W 2018 roku Saadiq trafił na listę 100 najbardziej wpływowych ludzi magazynu "Time".
Jego nowa płyta "Jimmy Lee" z pewnością poruszy wszystkich fanów Neo Soul i współczesnego R'n'B. Raphael Saadiq mówi przewrotnie, że nie chciał robić tego albumu, po prostu musiał. Zaproponował fanom serię szczerych refleksji na temat uzależnienia od narkotyków i straty bliskich osób. Jest w nich jednak tyle pozytywnych emocji, że pozwalają one pokonać smutek.
Podobnie jak jego mentor Prince, Saadiq pięknie wykorzystuje melodię i przestrzeń, a kompozycje są produkowane również z myślą o emisji w stacjach radiowych. Saadiq brzmi równie dobrze w łagodnym funkowym "So Ready", jak i w uduchowionym "Belongs To God".
Wydaje się, że ten 53-letni artysta dąży do stworzenia nowej wersji klasycznych albumów, takich jak "Sign 'O' Times" - Prince'a i "What's Goin' On" Marvina Gaye'a.