Płyta tygodnia: Jean Michel Jarre - Equinoxe Infinity
Okładkę albumu, również nawiązującą do ikonicznej okładki oryginału, zaprojektował Filip Hodas.
- W czasach, gdy winyl wraca na dobre, okładka ponownie zyskuje na znaczeniu i uwadze - mówi Jean-Michel Jarre.
- Okładka "Equinoxe" zawsze była jedną z moich ulubionych. Czy te dziwne postaci nas obserwują? Patrzą w przestrzeń kosmiczną? Obserwują maszyny, czy zjawiska naturalne? Nie wiemy tego. Nie są straszne, ale są dziwne i tajemnicze. Wykorzystaliśmy ponownie motyw oryginalnego "Watchmena" na okładce, aby kontynuować tę historię - dodaje francuski mistrz muzyki elektronicznej.
Filip Hodas stworzył dwie okładki - jedna pokazuje ludzkość w zgodzie z naturą i technologią, inna obrazuje strach i zniszczenie, które maszyny sieją we świecie.
- Dzięki obu pracom, chcę zwrócić uwagę na dwa scenariusze, z którymi możemy mieć dziś do czynienia, z powodu naszej miłości i uzależnienia od innowacji i technologii. Muzyka na "Equinoxe Infinity" to soundtrack tych dwóch światów - mówi kompozytor.
Album wydano w następujących formatach: standard CD, digipack CD (w dwóch wersjach z różnymi okładkami), winyl, box zawierający albumy "Equinoxe" i "Equinoxe Infinity" na CD, dwa 180g winyle, kartę do pobrania płyty oraz plakaty.