Widowiskowy sport motorowy zawita do Kietrza. Już w najbliższy piątek (08.07) rusza 62. uliczna runda Drift Open. Zawody odbędą się w tym mieście po raz drugi, w zeszłym roku były jedną z atrakcji w związku z rocznicą 700-lecia nadania praw miejskich tej miejscowości. W tym roku organizatorzy zapowiadają jeszcze większy rozmach i jeszcze większą dawką emocji!
Dla widzów będą dostępne trybuny, strefy gastronomiczne, strefa rozrywki z dmuchańcami i lunaparkiem, wystawa motocykli oraz samochodów zabytkowych, pokazy gokartów, pole namiotowe oraz parkingi. „Polskie Goodwood” - tak okrzyknięto zeszłoroczną imprezę, na miarę największego i najbardziej prestiżowego wydarzenia motorsportowego
odbywającego się w Wielkiej Brytanii. Rywalizacja polega na umiejętnym utrzymaniu specjalnie do tego celu przygotowanego samochodu w ciągłej jeździe poślizgiem. Ciasne, miejskie uliczki Kietrza pozwoliły pokazać klasę zawodników startujących w cyklu IDF Drift Open w kategoriach PRO i MASTERS! Jak będzie tym razem, przekonamy się już w ten weekend!
Przypomnijmy: Drift swoimi korzeniami sięga przełomu lat 60 i 70 ubiegłego wieku, kiedy na krętych, górskich serpentynach w okolicach Nagano zaczęły odbywać się pierwsze nielegalne wyścigi. Najlepszym sposobem na najszybsze pokonywanie ostrych zakrętów bez utraty prędkości był kontrolowany poślizg. Japońskie wzgórza nie były jednak zbyt wygodnym miejscem dla kibiców, dlatego zawody przeniosły się na tereny japońskich metropolii. Zwyciężał kierowca, którego jazda była najbardziej efektowna i widowiskowa. Pierwsze oficjalne zawody odbyły się w 1987 roku w Japonii. Po Japończykach drifting pokochali Australijczycy i Amerykanie. Wkrótce nowy sport poznał cały świat...
Drift Open w Kietrzu można też śledzić tu: