Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-24, 15:50 Autor: PAP

Jest pisemne uzasadnienie kwietniowej decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN ws. M. Kamińskiego (opis)

Izba Pracy oparła swoją właściwość ws. mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego wyłącznie na woli polityka, czyli marszałka Sejmu; jej postanowienie jest więc pozbawione mocy – wynika z opublikowanego w środę pisemnego uzasadnienia kwietniowej decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN.

Mariusz Kamiński powoływał się m.in. na to kwietniowe postanowienie SN podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych i mówił, że w związku z tym nadal pozostaje posłem.


W środę SN opublikował natomiast pisemne uzasadnienie tego postanowienia. Postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN zapadło 12 kwietnia br. na posiedzeniu w jednoosobowym składzie sędziego Aleksandra Stępkowskiego. Decyzja zainicjowana została wnioskiem pełnomocnika Kamińskiego, który trafił do SN 5 kwietnia br.


Generalnie kwietniowe postanowienie jest kolejnym z serii wykluczających się wzajemnie orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej oraz Izby Pracy SN i odnoszących się do kwestii wygaszenia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.


Izba Kontroli Nadzwyczajnej 5 stycznia uchyliła decyzję marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. wygaśnięcia mandatu poselskiego Kamińskiego. Natomiast 10 stycznia Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie uwzględniła odwołania Kamińskiego od tej samej decyzji marszałka Sejmu o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu poselskiego. Jednocześnie w orzeczeniu Izby Pracy wskazano wtedy, że wcześniejsza decyzja w tej samej sprawie Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego.


Tym razem – w kwietniowym postanowieniu Izby Kontroli Nadzwyczajnej – orzeczono, że to postanowienie Izby Pracy z 10 stycznia "zapadło w warunkach nieważności postępowania" i "pozbawione jest mocy prawnej", zaś postanowienie z 5 stycznia "jest prawomocne". W uzasadnieniu postanowienia oceniono zaś m.in., że Izba Pracy oparła swoją właściwość w tej sprawie wyłącznie na woli polityka, czyli marszałka Sejmu.


Jak stwierdzono w tym pisemnym uzasadnieniu Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN "nigdy nie była właściwa do rozpoznawania spraw publicznych, w przeciwieństwie do nieistniejącej już Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych, która wraz z Izbą Wojskową Sądu Najwyższego została zniesiona 8 kwietnia 2018 r.".


"Oczywiste jest zatem to, że Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych działała bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, której z pewnością nie może stanowić wola organu - marszałka Sejmu, którego postanowienie Sąd Najwyższy ma kontrolować. Należy podkreślić, że Marszałek Sejmu – organ władzy ustawodawczej, nie jest stroną ani uczestnikiem postępowania przed SN" – napisano w tym uzasadnieniu.


Marszałek Sejmu wniósł bowiem odwołania obu posłów od decyzji o wygaszeniu ich mandatów do Izby Pracy SN. Tymczasem wcześniej sami zainteresowani wnieśli swoje odwołania w tych sprawach do Izby Kontroli Nadzwyczajnej.


W Izbie Pracy w sprawie Macieja Wąsika skład sędziowski złożony był z sędziów orzekających w SN od niedawna - po 2018 r., w sprawie Kamińskiego - złożony był z sędziów orzekających w tym sądzie jeszcze przed 2018 r. W sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN wyznaczony do tej sprawy sędzia wydał postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN i Izba Pracy odwołania Wąsika nie rozstrzygała.


"Niedopuszczalne jest, aby marszałek Sejmu, którego postanowienie ma być przedmiotem kontroli ze strony Sądu Najwyższego, z naruszeniem prawa, a w szczególności z naruszeniem art. 7 Konstytucji RP, decydował wbrew treści ustawy i wbrew intencji skarżącego o tym, gdzie skierować jego odwołanie" – głosi pisemne uzasadnienie kwietniowego postanowienia.


Natomiast pisemne uzasadnienie postanowienia Izby Pracy z 10 stycznia br. opublikowane zostało na stronach tego sądu w połowie lutego br.


Wskazano w nim m.in., że "Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, a to oznacza, że "czynność dokonana w tej Izbie w dniu 5 stycznia 2024 r. (…) przez Aleksandra Stępkowskiego, Marka Dobrowolskiego i Pawła Wojciechowskiego nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego w rozumieniu art. 250 Kodeksu wyborczego oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji RP (nie jest aktem stosowania prawa)".


Tamto uzasadnienie przypomniało, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej została utworzona ustawą o SN z 2017 roku i tworzą ją osoby powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r.


"Rzeczywisty cel przyświecający władzy politycznej (ochrona jej interesów) przy tworzeniu Izby Kontroli i wytyczeniu jej właściwości potwierdzają okoliczności, w jakich doszło do +rozpoznania+ w styczniu 2024 r. przez Izbę Kontroli odwołań od postanowień Marszałka Sejmu w przedmiocie wygaszenia mandatu posła (wniesienie przez pełnomocnika odwołującego się odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu bezpośrednio do Izby Kontroli, a nie za pośrednictwem Marszałka Sejmu, by mieć pewność, że odwołanie będzie rozpoznane przez osoby powołane na stanowiska sędziowskie na podstawie uchwał nowej KRS)" – głosiło uzasadnienie Izby Pracy. (PAP)


autor: Marcin Jabłoński


mja/ mok/


Kraj i świat

2024-05-19, godz. 06:30 Anglik Madley sędzią towarzyskiego meczu piłkarskiego Polski z Ukrainą Anglik Andrew Madley będzie sędzią głównym towarzyskiego spotkania reprezentacji Polski i Ukrainy, które odbędzie się 7 czerwca w Warszawie. W kolejnych… » więcej 2024-05-19, godz. 06:20 UE/ Jourova dla PAP: Wybory europejskie będą testem naszej odporności na dezinformację Zdaniem wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viery Jourovej zbliżające się wybory europejskie będą testem odporności UE na dezinformację, zwłaszcza… » więcej 2024-05-19, godz. 06:10 USA/ Demokraci: spiker Izby Reprezentantów zlekceważył prezydenta Kenii, nie zaprosił go do Kongresu Partia Demokratyczna prezydenta USA Joe Bidena oskarżyła przewodniczącego Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona o brak szacunku dla Afryki, gdy ten nie zaprosił… » więcej 2024-05-19, godz. 06:10 Piotr Adamczyk: Rola Kazika to nie była taka… prosta sprawa (wywiad) „Lubię castingi, mimo że często ludzie są zdziwieni: +Co ty, chodzisz na castingi? Przecież ty już chyba nie musisz+. Ale właśnie castingi często weryfikują… » więcej 2024-05-19, godz. 06:10 Dolnośląskie/ Utrudnienie drogowe na A4 w pobliżu Kątów Wrocławskich Do utrudnienia drogowego doszło na autostradzie A4, na odcinku między węzłami Kąty Wrocławskie a Pietrzykowice, w pobliżu miejscowości Kąty Wrocławskie… » więcej 2024-05-19, godz. 05:40 Prognoza pogody na 19 i 20 maja Jak informuje IMGW zachodnia, centralna i częściowo północna Europa są pod wpływem rozległych niżów z ośrodkami w rejonie Islandii, Szwecji i Półwysep… » więcej 2024-05-19, godz. 05:20 Kanada/ Na lotnisku w Toronto zatrzymano przemyt narybku węgorzy Wart nawet pół miliona dolarów przemyt narybku węgorzy zatrzymali celnicy na międzynarodowym lotnisku Pearsona w Toronto w Kanadzie - podały w sobotę kanadyjskie… » więcej 2024-05-19, godz. 04:50 Dominikana/ Wybory prezydenckie w cieniu kryzysu w sąsiednim Haiti Dominikana dzieląca karaibską wyspę La Espanola z Haiti, pogrążonym w przemocy gangów terroryzujących jego mieszkańców, głosuje w niedzielę w wyborach… » więcej 2024-05-19, godz. 03:10 USA/ Trump wzywał członków NRA do głosowania i obiecywał bronić praw do posiadania broni Były prezydent USA Donald Trump, przemawiając w sobotę na corocznej konwencji Stowarzyszenia Miłośników Broni Palnej (NRA), zwrócił się do jego członków… » więcej 2024-05-19, godz. 02:30 Ołeksandr Usyk niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej Ukraiński bokser Ołeksandr Usyk pokonał na gali w Rijadzie niejednogłośnie na punkty Brytyjczyka Tysona Fury'ego i został pierwszym od 24 lat niekwestionowanym… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »