Radio Opole » Kraj i świat
2023-06-06, 15:00 Autor: PAP

Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA (opis)

Sąd Najwyższy uchylił we wtorek umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych przez prezydenta Andrzeja Dudę; sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego.

"Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego" - zaznaczył w ustnym uzasadnieniu wtorkowego wyroku SN sędzia Piotr Mirek.


Dodał, że w ramach sprawowania tego wymiaru sprawiedliwości sądy mają prawo do dokonywania wykładni przepisów prawa, ustaw i konstytucji. "Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości jest wyłączną domeną sądów, sądy mają tutaj monopol i z tego obowiązku rozpoznawania spraw żaden inny organ konstytucyjny nie może sądów zwolnić, ani też im tego zakazać" - podkreślił sędzia Mirek.


Wtorkowy wyrok SN zapadł na największej sali tego sądu w składzie trojga sędziów pod przewodnictwem sędziego Andrzeja Stępki. Poza sędzią Mirkiem, który był jej sprawozdawcą, w składzie była także sędzia Małgorzata Gierszon.


Sprawa ta ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego (dziś - szefa MSWiA) i Macieja Wąsika (ówczesnego zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie wiceministra SWiA) na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych b. członków kierownictwa CBA.


Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał apelacje, w listopadzie 2015 r. prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. W marcu 2016 r. SO uchylił wyrok SR i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę. Od tego orzeczenia SO kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi.


Sprawa potem była przez długi czas w SN zawieszona, w związku m.in. ze sporem kompetencyjnym między Prezydentem RP a SN wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego przez marszałka Sejmu. Wcześniej jednak - przed wniesieniem sporu kompetencyjnego do TK - SN w maju 2017 r. wydał uchwałę odnoszącą się do kwestii prawa łaski.


Wówczas siedmioro sędziów SN - w odpowiedzi na pytanie sędziów SN rozpatrujących kasację ws. b. szefów CBA - uznało, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Byli szefowie CBA nie zostali zaś prawomocnie skazani. "Zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych" - stwierdzała ponadto tamta uchwała SN.


We wtorek sędzia Mirek w uzasadnieniu wyroku wskazał, że rozstrzygnięcie wyrażone tamtą uchwałą przesądziło o tym, że orzeczenie sądu okręgowego było błędne. "Przedstawiona uchwała SN jest dla sądu orzekającego w tej sprawie wiążąca, nawet w sytuacji, gdyby miał inne zdanie lub w całości nie podzielał tego poglądu, a konsekwencją jest uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania" - mówił sędzia.


Ponadto według SN sąd okręgowy umarzając w 2016 r. sprawę "w polu swojego widzenia" pozostawił wyłącznie zapis konstytucji o prezydenckim prawie łaski. Zdaniem SN wyrazem tego błędnego rozumowania sądu odwoławczego było przyjęcie, że zastosowanie prawa łaski w takiej formule, jak to zrobił prezydent, czyli przed prawomocnym rozstrzygnięciem, wyklucza również także dla oskarżonych możliwość dowiedzenia niewinności.


Po podjęciu przez SN w maju 2017 r. wspomnianej we wtorkowym uzasadnieniu uchwały, w czerwcu 2017 r. do Trybunału Konstytucyjnego skierowana została przez ówczesnego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego sprawa sporu kompetencyjnego między Prezydentem RP a SN. Dotyczyła ona tego, jaki charakter ma opisana w konstytucji kompetencja prezydenta do stosowania prawa łaski i czy SN może dokonywać jej wiążącej interpretacji.


W ostatni piątek TK wydał orzeczenie związane z tą sprawą i sporem kompetencyjnym. Trybunał orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP wywołującą ostateczne skutki prawne, a SN nie ma kompetencji do sprawowania kontroli nad wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski. Orzeczenie to w poniedziałek zostało opublikowane w Monitorze Polskim.


Jak jednak mówił sędzia Mirek w uzasadnieniu wtorkowego wyroku SN, to piątkowe orzeczenie TK nie wywołuje - zdaniem SN - żadnych skutków prawnych, a brak tych skutków wynika z "metody rozstrzygnięcia" przez TK.


SN ocenił, że sentencja postanowienia TK nie dokonała wykładni przepisu konstytucji o prawie łaski w sposób mogący wpłynąć na wtorkowe orzeczenie SN. Zdaniem sędziego Mirka postanowienie TK "nie dokonało w istocie rozgraniczenia między kompetencjami konstytucyjnych organów". "Trybunał Konstytucyjny nie rozstrzygnął żadnego sporu kompetencyjnego" - wskazał sędzia SN.


"W istocie rzeczy Trybunał orzekł o własnym wyobrażeniu dotyczącym kompetencji Sądu Najwyższego, które nie jest elementem treści normatywnych badanych przepisów konstytucji" - dodał sędzia Mirek.


SN uznał we wtorek, że także poprzednie orzeczenia TK nawiązujące do prezydenckiego prawa łaski nie mają zastosowania w tej sprawie.


Na przykład jeszcze w lipcu 2018 r. TK wydał wyrok w związku z wnioskiem złożonym przez prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. Wniosek PG wpłynął do TK nieco ponad miesiąc po uchwale SN z maja 2017 r. uznającej, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec osób prawomocnie skazanych. W tamtym wyroku TK orzekł, że nieuwzględnienie w przepisach karnych aktu łaski jako powodu niedopuszczalności dalszego prowadzenia sprawy karnej jest niekonstytucyjne. Trybunał także wtedy uznał, że prezydent może skorzystać z prawa łaski przed prawomocnym skazaniem ułaskawianej osoby.


"Być może nasze rozumienie przepisów prawa jest staroświeckie, być może nie odpowiada duchowi nowych czasów, ale nie sposób zgodzić się z TK, kiedy stwierdza, że art. 139 konstytucji mówi, iż prezydent może skorzystać z prawa łaski, w tym także dokonać aktu abolicji indywidualnej. Taki wniosek z wykładni językowej tego przepisu w żaden sposób nie wynika" - ocenił sędzia Mirek.


Jednocześnie podkreślił, że SN "nigdy nie miał wątpliwości, że stosowanie prawa łaski jest prerogatywą prezydenta, która wywołuje ostateczne skutki prawne i nie podlega kontroli". "To, że prezydent może zastosować wobec kogo chce prawo łaski i to w sposób zupełnie inny niż to wynika ze stosowania instytucji przewidzianych w prawie karnym, to nikt tego nie kwestionuje, natomiast skutki procesowe stosowania tego uprawnienia podlegają kontroli sądu orzekającego w sprawie" - mówił.


Obecny we wtorek w SN jeden z pełnomocników oskarżycieli posiłkowych w sprawie b. szefów CBA, mec. Robert Marciniak ocenił po wyroku, że w związku z zastosowanym prawem łaski - nawet w przypadku prawomocnego skazania oskarżonych - nie zostanie wobec nich wykonana kara. "Skutkiem takiego prawomocnego wyroku skazującego byłaby natomiast możliwość dochodzenia roszczeń odszkodowawczych i zadośćuczynieniowych z tytułu szkód doznanych w związku z nielegalnością działań operacyjnych prowadzonych w latach 2006-07" - powiedział dziennikarzom.


Prokuratura wnioskowała we wtorek przed SN o pozostawienie kasacji bez rozpoznania. (PAP)


autor: Marcin Jabłoński


mja/ itm/


Kraj i świat

2024-04-19, godz. 21:00 W uzgodnieniach projekt nowelizacji przeciw rozpowszechnianiu w internecie treści o charakterze terrorystycznym Do uzgodnień trafił nowelizacji ustawy o działaniach antyterrorystycznych oraz ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Dotyczy… » więcej 2024-04-19, godz. 21:00 Portal Infobae: na trop ws. pobicia Wołkowa naprowadziła polskie służby argentyńska policja Policja Argentyny naprowadziła polskie organy ścigania na trop w sprawie grupy obywateli Polski mających pracować dla rosyjskich służb wywiadowczych, która… » więcej 2024-04-19, godz. 20:50 Ekstraklasa siatkarek - BKS blisko brązowego medalu Ekstraklasowe siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała pokonały w piątek, w swojej hali zespół Grotu Budowlanych Łódź 3:1 i w rywalizacji o brązowy medal… » więcej 2024-04-19, godz. 20:40 Budka ma nadzieję na stworzenie zespołu prokuratorów ds. Orlenu Minister aktywów państwowych Borys Budka wyraził nadzieję, że prokurator generalny i prokurator krajowy stworzą zespół prokuratorów, który będzie się… » więcej 2024-04-19, godz. 20:40 Polska – Słowenia 1:3 w towarzyskim meczu hokejowym Przygotowująca się do hokejowych mistrzostw świata Elity reprezentacja Polski przegrała ze Słowenią 1:3 (0:1, 1:0, 0:2) w towarzyskim meczu rozegranym w… » więcej 2024-04-19, godz. 20:30 Ekstraliga żużlowa - Apator - Unia 59:31 (wynik) Apator Toruń - Fogo Unia Leszno 59:31. Punkty: Apator Toruń: Emil Sajfutdinow 14 (3,3,2,3,3), Robert Lambert 11 (2,2,2,2,3), Patryk Dudek 10 (1,1,3,3,2)… » więcej 2024-04-19, godz. 20:30 Wrocław/ Trzaskowski udzielił poparcia Sutrykowi w walce o prezydenturę (krótka) Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (PO) udzielił w piątek poparcia ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi. „W czasach… » więcej 2024-04-19, godz. 20:30 Mastalerek o PiS: Kurski szkodzi temu obozowi; jeśli wystartuje do PE, będzie to ze szkodą na przyszłość Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek uważa, że b. szef TVP oraz potencjalny kandydat PiS w wyborach do PE Jacek Kurski 'szkodził' i 'szkodzi' obozowi… » więcej 2024-04-19, godz. 20:20 1. liga piłkarska - Polonia - Zagłębie 3:3 Polonia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 3:3 (1:2) Bramki: 0:1 Kamil Biliński (6), 0:2 Kamil Biliński (32), 1:2 Nikodem Zawistowski (35), 1:3 Kamil Biliński… » więcej 2024-04-19, godz. 20:20 Poznań/ Kandydaci na prezydenta miasta podsumowali kampanię przed drugą turą wyborów Walczący o reelekcję prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zarzucił w piątek swojemu konkurentowi prowadzenie negatywnej kampanii wyborczej. 'Postawiłem na… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »