Słowacja/ Macron: powinniśmy byli słuchać ostrzeżeń Europy Wschodniej dotyczących Rosji
"Niektórzy mówili, że straciliście okazję, by milczeć. Ja sądzę, że my straciliśmy okazję, by was słuchać. Te czasy się skończyły" - oświadczył Macron, czyniąc aluzję do słów nieżyjącego już prezydenta Francji Jacques'a Chiraca, który w 2003 roku strofował kraje Europy Wschodniej za przyłączenie się do amerykańskiej koalicji walczącej w Iraku, mówiąc, że straciły "okazję, by milczeć".
Prezydent Francji przypomniał w środę, że w grudniu 2019 roku wypowiedział "ostre słowa pod adresem NATO (...) mówiąc, że jest w stanie śmierci mózgowej". "Mogę teraz powiedzieć, że Władimir Putin ożywił je za sprawą najgorszego możliwego elektrowstrząsu".
Macron opowiedział się za silniejszą pozycją i większą autonomią Europy w zakresie energii, technologii i zdolności wojskowych. Podkreślił, że Europa nie może całkowicie polegać na Stanach Zjednoczonych w kwestii stabilności i bezpieczeństwa, ale jej celem nie jest zastąpienie NATO w dziedzinie bezpieczeństwa.
Przypomniał, że to Stany Zjednoczone udzieliły najważniejszej pomocy Ukrainie zarówno pod względem finansowym, jak i sprzętu wojskowego oraz pomogły sformować front przeciw Rosji. "Bądźmy wdzięczni i podziękujmy USA. Ale czy obecna administracja pozostanie na zawsze? Dlatego europejski obronny filar w NATO jest konieczny" - powiedział prezydent Francji.
"To od nas, Europejczyków, zależy, czy w przyszłości będziemy mieli własną zdolność do obrony i ochrony naszych sąsiadów" - dodał.
„Musimy dać i zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa” - podkreślił Macron i dodał, że powinny być one „bardziej ambitne” niż dotąd. Kwestia ta będzie omawiana do samego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w lipcu w Wilnie - zapowiedział. (PAP)
fit/ ap/
arch.