Szef dyplomacji podkreślił, że Węgry są wiarygodnym członkiem NATO, który w tym roku przeznaczy na armię ponad 2 proc. PKB.

„Nasze dowodzenie misją w Kosowie zyskało wyraźne uznanie w NATO. Jesteśmy gotowi przejąć w przyszłym roku dowodzenie misją pokojową w Bośni i Hercegowinie, gdzie służy już około 200 węgierskich żołnierzy” – dodał Szijjarto.

Kontyngent z Węgier, składający się z czterech Gripenów i około 80 żołnierzy, zakończył swoją czteromiesięczną misję w bazie w litewskich Szawlach z końcem listopada. Już wówczas Budapeszt wyrażał gotowość ponownego uczestnictwa w patrolowaniu nieba Litwy, Łotwy i Estonii w 2025 roku.

Szijjarto przebywa w Łodzi na spotkaniu państw Bukareszteńskiej Dziewiątki (B9), regionalnej inicjatywy Polski i Rumunii służącej koordynacji stanowisk oraz wymianie poglądów państw wschodniej flanki NATO na sprawy bezpieczeństwa.

Baltic Air Policing to misja polegająca na patrolowaniu przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, pełniona rotacyjnie przez członków Sojuszu Północnoatlantyckiego od 2004 roku, tj. od wstąpienia Litwy, Łotwy i Estonii do NATO, ponieważ kraje te nie posiadają własnych myśliwców.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

mrf/ ap/