J.Buzek: obowiązkiem polskiego komisarza i rządu jest, by zboże i inne produkty gładko przepływały przez nasz kraj
"25 lat dokładnie, ćwierć wieku temu, zadecydowaliśmy o tym, że będzie szesnaście mocnych, silnych regionów, zdecentralizowanych na tyle, na ile to jest możliwe i oczywiście samorządowych" – powiedział były premier nawiązując do reformy administracyjnej i utworzenia 16 województw.
Jerzy Buzek wziął udział w konferencji inaugurującej Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego 2021-2027.
Podczas konferencji prasowej podkreślił, że Zachodniopomorskie przez ponad 20 lat "stało się zupełnie innym regionem" i jest to możliwe do zaobserwowania także z wewnątrz kraju. "Stało się (regionem) bardzo silnym, spojonym z resztą Polski i oddziałującym zarówno wewnętrznie na nasz kraj, jak i na zewnątrz. Podejrzewam, że z punktu widzenia skoku cywilizacyjnego największy został dokonany tutaj, w województwie zachodniopomorskim" – zauważył europoseł.
Według niego najlepszym dowodem na to są "badania terenów pozamiejskich, rolniczych, rozproszonych". "Najlepsze wyniki, jeśli chodzi o generalny postęp, wykazywane są w woj. zachodniopomorskim" – podkreślił Buzek.
Jak dodał, najsłabiej rozwinięte części województwa mogą liczyć na większe dofinansowanie unijne. "Tutaj od wielu lat robicie to najlepiej w Polsce. O tym mówią bardzo obiektywne badania, które prowadzi m.in. Polska Akademia Nauk" – powiedział b.premier.
Zaznaczył, że działania związane z nową perspektywą finansową UE rozpoczynają się "w bardzo, bardzo trudnym okresie". "Jest to okres największej niepewności, jaki obserwują właściwie wszystkie pokolenia, które dziś myślą, działają i są aktywne w Polsce. Taki nadzwyczajny zestaw zagrożeń: zdrowotne, zagrożenie wysoką inflacją, zagrożenie bytu, wojskowe, zagrożenie bytu narodowego nie zdarzyło nam się jeszcze nigdy" – wskazał Buzek.
Jego zdaniem, przyszłość należy budować niezależnie od poczucia zagrożenia i "niezależnie od tego, jak niepewne są środki europejskie". Jak mówił, ważna jest również pomoc Ukrainie. Podkreślił, że dzięki postawie Polaków "odzyskaliśmy bardzo wiele, jeśli chodzi o widoczność i znaczenie Polski na arenie międzynarodowej".
"Chcemy utrzymać ten nastrój wśród Polaków, ale dziś jest on zagrożony. Tu, w Zachodniopomorskiem także rozgrywane są elementy tej wielkiej pracy – chodzi o zagrożenie dla rolnictwa, dla rolników. To jest jeden z głównych powodów, dla których musimy to rozwiązać, bo nie chcemy zniechęcenia" – zaznaczył b. premier.
Dodał, że największym obowiązkiem przede wszystkim polskiego komisarza ds. rolnictwa, a także polskiego rządu jest to, "aby zboże i inne produkty żywnościowe gładko przepływały przez nasz kraj i nie burzyły rynku rolnego".
"Wspierajmy naszych rolników, po to, żeby mogli również czuć się dobrze w sytuacji, gdy naszym najważniejszym obowiązkiem jest wsparcie dla Ukrainy" – apelował Buzek.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ par/