Francja/ W kilku miastach starcia demonstrujących przeciwko reformie emerytalnej z policją; w Paryżu spokojnie
Do starć z policją doszło w Rennes; policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom, którzy próbowali ustawić barykadę z drewnianych paneli i koszy na śmieci. W Lyonie policja została obrzucona kamieniami, które poleciały również w kierunku witryn sklepowych. Wyrwano też drzwi oddziału jednego z banków. Policja odpowiedziała użyciem gazu łzawiącego.
W Nantes wybito szyby w sądzie administracyjnym. „Ogień podłożony w pobliżu szkoły medycznej rozprzestrzenił się i wymagał przyjazdu straży pożarnej. Spłonął również samochód, a przed sądem administracyjnym gaszone są również podpalone śmietniki” – donosi dziennik „Le Figaro”. (https://twitter.com/laurenetrillard/status/1640685906481893376)
Główny dworzec kolejowy w Marsylii został po południu zablokowany przez setki demonstrantów; ruch kolejowy został całkowicie wstrzymany. Wcześniej demonstranci zablokowali też paryski Dworzec Lyoński. (https://twitter.com/France3Provence/status/1640687558576226309)
W Bordeaux marsz odbył się spokojnie, jednak po jego zakończeniu kilkudziesięciu radykałów zaczęło rzucać różnymi przedmiotami w stronę policji. Podczas ostatnich protestów w tym mieście podpalono ratusz.
Po wyruszeniu po godz. 14 z placu Republiki marsz w Paryżu przeciwko reformie emerytalnej przebiega na razie bez żadnych incydentów.
We Francji trwają demonstracje i strajki przeciwko reformie emerytalnej przewidującej podniesienie wieku przejścia na emeryturę z 62 na 64 lata.
Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ ap/