Aktor, który grał Jar Jara Binksa w „Mrocznym widmie”, teraz wystąpił w „Mandalorianie”
W środę 22 marca na platformie streamingowej Disney+ zadebiutował czwarty odcinek trzeciego sezonu „The Mandalorian” zatytułowany „Znajda”. Wprawne oko fanów wypatrzyło w nim Ahmeda Besta. Aktor, który do tej pory utrzymywał w tajemnicy swój udział w tym serialu, po emisji czwartego odcinka pochwalił się swoją rolą w mediach społecznościowych. "Czuję wdzięczność. Dobrze jest wrócić. Tak wiele mam do powiedzenia i tyloma rzeczami chciałbym się z wami podzielić. Zajmie mi to kilka następnych dni. A póki co podziękuję wszystkim tym, którzy podtrzymywali mnie na duchu i sprawiali, że stawałem się lepszy” – napisał Best na swoim koncie na Instagramie, dzieląc się fotografią z planu serialu „The Mandalorian”.
Radości z powrotu Besta do „Gwiezdnych wojen” nie kryją fani. W komentarzach do wpisu aktora można znaleźć wiele miłych słów pod jego adresem. „Człowieku, obudziłem moją rodzinę, tak głośno cieszyłem się z twojego występu!”, „Wiem, że mój komentarz zginie wśród innych, ale jestem szczęśliwy z tego, że zyskałeś uznanie, na jakie zasługiwałeś. Jako dziecko ery Trylogii Prequeli jestem więcej niż szczęśliwy, że otrzymałeś możliwość tak spektakularnego powrotu do galaktyki!” – czytamy w niektórych z nich.
Odcinek zatytułowany „Znajda” poświęcony jest historii Grogu, lepiej znanego jako Baby Yoda. Z retrospekcji dowiadujemy się, że grany przez Ahmeda Besta wojownik Jedi Kelleran Beq uratował go przed masakrą urządzoną przez Dartha Vadera. Na podstawie wpisów Besta w mediach społecznościowych można przypuszczać, że grana przez niego postać pojawi się też w kolejnych odcinkach i dalszych retrospekcjach.
W poprzednich latach Best wracał do uniwersum „Gwiezdnych wojen” w niewielkich epizodach głosowych. Na dłużej zadomowił w dziesięcioodcinkowym show dla dzieci z 2020 roku zatytułowanym „Star Wars: Jedi Temple Challenge”. (PAP Life)
kal/ gra/