Grecja/ Parlament zakazał startu w wyborach partiom, których liderzy zostali skazani za przestępstwa
Wybory parlamentarne odbędą się w Grecji w pierwszym półroczu tego roku. Przegłosowana poprawka ma na celu uniemożliwienie startu partiom politycznym takim jak skrajnie prawicowy Złoty Świt, niegdyś trzecia co do wielkości siła polityczna w Grecji, którą sąd uznał w 2020 roku za grupę przestępczą odpowiedzialną za przestępstwa z nienawiści.
Miałoby to również wpływ na małą, skrajnie prawicową partię Ellhnes lub Ellines ("Grecy"), której współzałożycielem jest były deputowany i rzecznik Złotego Świtu Ilias Kasidiaris, który w 2020 roku został skazany na 13 lat więzienia. Sondaże wskazują, że partia ta może przekroczyć próg wyborczy, który w Grecji wynosi 3 proc. - pisze Reuters.
W wyborach nie będzie możliwy udział partii, w przypadku gdy ich "faktyczni przywódcy" zostali w jakiejkolwiek instancji skazani za przestępstwa zagrożone karą dożywotniego więzienia, takich jak zdrada, szpiegostwo lub udział w organizacji przestępczej.
Poprawka, zgłoszona przez konserwatywny rząd, została zatwierdzona przez większość członków liczącego 300 osób parlamentu.
"Nikt na tej sali nie chce (...) znów widzieć (...) przedstawicieli partii, która jest narzędziem przemocy wobec obywateli i dokonuje brutalnych morderstw(...)" - powiedział premier Kyriakos Micotakis przed głosowaniem, wzywając ustawodawców do zatwierdzenia poprawki.
Złoty Świt jest powiązany z zabójstwem antyfaszystowskiego rapera i serią brutalnych ataków na przeciwników politycznych, imigrantów i działaczy lewicowych. Proces apelacyjny skazanych członków Złotego Świtu, w tym Kasidiarisa, rozpoczął się w czerwcu ubiegłego roku i może potrwać nawet dwa lata.
W odpowiedzi na przegłosowanie nowelizacji Kasidiaris zażądał natychmiastowego jej wycofania i oskarżył rząd o "spisek przeciwko demokracji" dla własnych interesów - poinformowano w komunikacie.
Konstytucja Grecji zabrania osobie karanej startu w wyborach, o ile jej wina została potwierdzona na wszystkich etapach procesu sądowego i wyczerpana w postępowaniu odwoławczym. O tym, czy dana partia spełnia warunki zezwalające na start w wyborach, decyduje Sąd Najwyższy.
Lewicowa, opozycyjna partia Syriza oskarżyła rząd o stosowanie taktyki pozyskiwania skrajnie prawicowych wyborców przed wyborami. (PAP)
sm/ ap/