Francja/ 11 tys. policjantów i żandarmów będzie pilnować porządku we wtorek, podczas protestów przeciw reformie emerytalnej
Minister dodał, że "będzie to o tysiąc policjantów i żandarmów więcej", niż podczas pierwszego protestu przeciw reformie, który odbył się 19 stycznia.
Podkreślił, że ma nadzieję, iż podczas wtorkowych demonstracji, tak jak 19 stycznia, nie dojdzie do żadnych "poważnych incydentów". Ostrzegł, że osoby, które zaatakują "policjantów lub żandarmów, uczestników demonstracji, lub będą niszczyć dobra" zostaną zatrzymane.
Wcześniej w poniedziałek minister transportu Clement Beaune ostrzegł, że we wtorek, w związku z protestami, transport publiczny będzie poważnie zakłócony.
We wtorek będą strajkować m.in. nauczyciele, urzędnicy służby cywilnej i pracownicy transportu.
19 stycznia strajk objął również rafinerie, koleje, transport miejski, szkoły, sektor energetyczny i publiczny, a nawet część policji oraz MSZ.
Przedstawiony przez premier Elisabeth Borne plan podniesienia wieku emerytalnego, z 62 do 64 lat, wywołał protesty związkowców, opozycyjnej lewicy i skrajnej prawicy, a wedle statystyk nie ma poparcia około dwóch trzecich Francuzów. Plan reformy ma być jeszcze przedmiotem debaty w parlamencie, a rządząca koalicja może tam liczyć na poparcie centroprawicowej partii Republikanie. (PAP)
fit/ tebe/
arch.