Opole/Władze miasta planują ponad miliard złotych dochodu w 2023 r.
W środę prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski przedstawił plany budżetu miasta na 2023 rok. Przyszły rok określił jako bardzo trudny, w którym skumulują się problemy wynikające z inflacji, spadającego wzrostu gospodarczego i rosnącego bezrobocia.
Według przedstawionej podczas spotkania prezentacji przyszłoroczne dochody miasta wyniosą 1,159 miliarda złotych, z czego 97 mln to dochody majątkowe. Planowane wydatki do kwota 1,37 mld złotych, w tym 1,1 mld to wydatki bieżące, które będą utrzymane na poziomie zbliżonym do roku 2022.
Największą pozycją w planowanych wydatkach (43 proc.) stanowi oświata. Na drugim miejscu (13 proc.) jest działalność społeczna przed administracją publiczną (9 proc.) i gospodarką komunalną oraz transportem i łącznością (po 8 proc.). Obsługa długu publicznego to 4 proc. wydatków, a na sport, gospodarkę mieszkaniową i bezpieczeństwo publiczne zostanie przeznaczone po 3 proc.
Prezydent Wiśniewski zwrócił uwagę, że w wyniku zmian wynikających z Polskiego Ładu, opolski samorząd stracił 40 mln złotych, które do tej pory otrzymywał z podatku PIT.
Do najważniejszych inwestycji, które będą realizowane w przyszłym roku Wiśniewski zaliczył budowę stadionu, który docelowo ma kosztować 159 mln złotych, powstanie Domu Pomocy Społecznej (koszt całkowity 54 mln zł) i rozbudowę infrastruktury drogowej, której całkowity koszt to blisko 46 mln złotych.
W części relacjonowanej przez skarbnika miasta Renatę Ćwirzeń-Szymańską omówiono podstawowe parametry finansowe planów budżetowych na przyszły rok.
"Zmniejszona dynamika dochodów związana jest z ubytkiem w podatku PIT. Dochody majątkowe są ściśle związane ze środkami zewnętrznymi, unijnymi. Jeśli chodzi o wydatki bieżące trzeba wziąć pod uwagę czynnik inflacji i wzrastające z każdym rokiem najniższe wynagrodzenie. To ogromna presja przekładająca się na bieżące wydatki w roku 2023. W ciągu 10 lat miasto dołożyło do oświaty ponad miliard złotych" - powiedziała Ćwirzeń-Szymańska.
Według zaprezentowanych przez nią skarbnik, w 2023 roku planowany jest deficyt w wysokości 218 mln złotych, przy czym 43,8 mln to deficyt operacyjny. Przewidywane na koniec 2022 roku saldo zadłużenia ma wynieść 495 mln złotych, co stanowi 38,6 proc. planowanych przychodów. W przyszłym roku planowane zadłużenie ma wzrosnąć do 653,7 mln złotych (56,4 proc. planowanych dochodów), co - zdaniem władz miasta - nadal jest poziomem bezpiecznym. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ mmu/