Serbia/ Prezydent Vuczić weźmie udział w szczycie UE–Bałkany Zachodnie w Tiranie
„Z mojego wyjazdu do Tirany na pewno będą jakieś korzyści. Gdybym nie pojechał, spowodowałoby to wielką szkodę dla naszego kraju. Być może nie jadąc pokazałbym, że moja próżność jest silniejsza, ale szkody byłyby większe” – oświadczył Vuczić.
W czwartek Vuczić udzielił emocjonalnej wypowiedzi w reakcji na decyzję rządu w Prisztinie mianowania ministra ds. mniejszości niebędącego Serbem. Vuczić nazwał premiera Kosowa Albina Kurtiego „terrorystyczną szumowiną” i zapowiedział, że nie weźmie udziału w szczycie UE-Bałkany Zachodnie w Tiranie, gdzie będą obecni przywódcy Kosowa, a przedmiotem dyskusji będzie między innymi wniosek Kosowa o członkostwo w UE.
Prezydent Serbii zmienił zdanie po rozmowie z Lajczakiem oraz konsultacjach ze swoimi współpracownikami, w tym premier Aną Brnabić. Vuczić zaznaczył, że w Tiranie będzie między innymi mowa o zniesieniu unijnych opłat roamingowych i unijnej pomocy energetycznej dla Bałkanów Zachodnich, co jest dobrą wiadomością dla obywateli Serbii.
Unia Europejska zintensyfikowała wysiłki na rzecz poprawy stosunków Serbii i Kosowa. Zachód obawia się, że Rosja może próbować zdestabilizować Bałkany, aby przynajmniej trochę odwrócić uwagę od swojej inwazji na Ukrainę.
Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii NATO w 1999 roku i odmawia uznania ogłoszonej w 2008 roku niepodległości swej byłej prowincji. W niespełna 2-milionowym Kosowie żyje prawie 100 tys. Serbów, głównie na północy kraju.
Szczyt w Tiranie zacznie się we wtorek. Na jego zakończenie uczestnicy mają wydać deklarację.
Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ mal/
arch.