UE/ Europoseł Czarnecki: ogłoszenie mobilizacji w Rosji może być punktem zwrotnym w wojnie
"Jeżeli chodzi o społeczeństwo rosyjskie, to ogłoszenie mobilizacji może być punktem zwrotnym" – stwierdził Czarnecki podczas wysłuchania publicznego zorganizowanego w czwartek przez Komisję Specjalną PE ds. Obcych Ingerencji we Wszystkie Procesy Demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym Dezinformacji (INGE 2), wraz z Delegacją UE-Rosja.
Wysłuchanie zatytułowano "Rosyjska dezinformacja i propaganda dotycząca Ukrainy w świetle agresji militarnej i jej wpływ na procesy demokratyczne w Unii Europejskiej".
Eurodeputowany dodał, że informacja o mobilizacji wywołała falę paniki w całej Rosji. Kraj ten - zdaniem polskiego polityka - jest zalewany propagandą od wielu dekad, a znakomita większość społeczeństwa niejako podpisała umowę społeczną dając szefowi państwa wolną rękę w zamian za względną stabilność gospodarczą.
Czarnecki przywołał też słowa szefa sztabu jednego z liderów rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, Leonida Wołkowa, który przyznał, że ogłoszenie mobilizacji wywołało tak ogromny wstrząs, że ludzie, którzy przyjęli umowę społeczną, ocknęli się. "60-70 proc. ludności Rosji przebudziło się, zaczyna zadawać pytania i oczekuje odpowiedzi. Ludzie nie godzą się dalej przyjmować kłamstw i przymykać oko na to, co się dzieje" – cytował Czarnecki.
Na koniec wystąpił z postulatem, by Unia Europejska zwiększyła starania w docieraniu do społeczeństwa obywatelskiego Rosji z odpowiedziami na jego pytania. "Musimy być gotowi na kontrofensywę informacyjną, mówiąc o tym, co się dzieje na Ukrainie. O masakrach, kłamliwej propagandzie, jak np. ta o denazyfikacji. Musimy docierać do rodzin żołnierzy w Rosji" – podkreślił europoseł.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ ap/