Min. energii i ropy Norwegii: Baltic Pipe to krok milowy w uniezależnieniu od Rosji
"Świętujemy dzisiaj krok milowy na bardzo ważnej drodze w kierunku niezależności europejskiej od energii rosyjskiej. Baltic Pipe jest tym strategicznym projektem, który łączy Polskę z Danią dalej z siecią norweską" - powiedział Aasland.
Przypomniał, że zdolności przesyłowe gazociągu sięgają 10 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa rocznie w kierunku Polski. Podkreślił, że gazociąg ten wzmacnia Polskę, Skandynawię i inne kraje w regionie pod względem bezpieczeństwa energetycznego.
"W obecnej sytuacji energetycznej, musimy doprowadzić do partnerów w Europie możliwie największą ilość gazu. Spółki gazowe na norweskim Szelfie Kontynentalnym pracują codziennie przy maksymalnych zdolnościach. W roku 2022 na szelfie zwiększono produkcję o 8 proc. i robimy wszystko co w naszej mocy, by upewnić się że produkcja pozostanie na tak wysokim poziomie" - podkreślił minister.
Aasland wyraził wdzięczność i powiedział, że jest pod ogromnym wrażeniem starań Polski w zakresie humanitarnym, politycznym i wojskowym na rzecz Ukrainy w związku z inwazją Rosji na ten kraj.
"Putin stara się zdestabilizować Europę, podzielić nas wewnętrznie, ale to się nie uda. (...) Kryzys energetyczny jest naszym największym wyzwaniem i musimy temu wyzwaniu wszyscy stawić czoło" - podkreślił.
"Staramy się o stworzenie możliwości wykorzystania energii wiatrowej do tworzenia łańcuchów energetycznych i wykorzystanie wodoru oprócz wykorzystania gazu, który oczywiście przyczynia się do lepszego zabezpieczenia nas energetycznie, ale też obniżenia emisji gdy wykorzystuje się go zamiast węgla" - dodał.
Liczący ok. 900 km system przesyłowy Baltic Pipe kosztował co najmniej 1,6 mld euro, które wyłożyli inwestorzy - polski operator przesyłowy gazu Gaz-System i jego duński odpowiednik Energinet. Projekt dostał m.in. ponad 250 mln euro dofinansowania z UE.
Baltic Pipe składa się z pięciu elementów - połączenia systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duńskim, rozbudowanej trasy przesytu gazu przez Danię, tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorskiego gazociągu z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z dodatkowych elementów polskiego systemu przesyłowego.
W ramach całego projektu Gaz-System sfinansował ułożenie 275 km gazociągu podmorskiego na Bałtyku. Umowa na to przedsięwzięcie z koncernem Saipem opiewała na 280 mln euro. Polski operator sfinansował też w dwóch trzecich budowę tłoczni Everdrup na wyspie Zelandia. Całkowitą wartość tej inwestycji szacowano na 140 mln euro. Niemal 1,5 mld zł wyniosły inwestycje Gaz-Systemu związane z budową lądowej części Baltic Pipe na terenie Polski, z czego ok. 1,1 mld zł kosztowała budowa gazociągu Goleniów–Lwówek, a ok. 0,4 mld zł - gazociągu Niechorze–Płoty.(PAP)
autorzy: Łukasz Pawłowski, Elżbieta Bielecka
pif/ emb/ drag/