Radio Opole » Kraj i świat
2022-09-25, 08:20 Autor: PAP

Europosłanka Kloc: nikt nie chce, aby Norwegia dostarczała gaz za darmo, ale sztuczne zawyżanie ceny jest krótkowzroczne

Nikt nie chce, aby Norwegia dostarczała europejskim partnerom gaz za darmo, ale sztuczne zawyżanie ceny tego surowca i chęć szybkiego zarobku jest działaniem krótkowzrocznym, nierozsądnym i niebezpiecznym - mówi w rozmowie z PAP europosłanka Izabela Kloc (PiS).

"Norwegia brnie w gospodarczo-polityczną pułapkę przekonując, że ceny gazu reguluje rynek. Tak bywa zazwyczaj, ale nie teraz. Obecnie ceny gazu reguluje wojna. Pokonamy krwawy reżim Putina tylko wtedy, kiedy zachowamy europejską i atlantycką jedność. W tym solidarnościowym pakiecie są dostawy broni na Ukrainę, ofensywa dyplomatyczna, pomoc dla uchodźców oraz wspólna, gospodarcza strategia przetrwania" - zaznaczyła.


"Nikt nie chce, aby Norwegia dostarczała europejskim partnerom gaz za darmo, ale sztuczne zawyżanie ceny tego surowca i chęć szybkiego zarobku jest działaniem krótkowzrocznym, nierozsądnym i niebezpiecznym. Im bardziej pogłębia się chaos i niepewność na unijnym rynku energetycznym, tym rosną szanse Putina w tej barbarzyńskiej wojnie" - dodała.


Zdaniem Kloc, Polska zyskuje obecnie w oczach światowej opinii publicznej przyjmując miliony uchodźców i podobnie mogłaby uczynić Norwegia budując markę kraju solidarnego i współodpowiedzialnego za europejskie bezpieczeństwo energetyczne.


"To wizerunkowy kapitał, który mógłby wzmocnić prestiż i pozycję Norwegii w europejskiej rodzinie. Szkoda, że rząd w Oslo nie potrafi, albo nie chce tego zrozumieć. Kiedy planowano budowę gazociągu Nord Stream wszyscy ważni unijni politycy – poza prezydentem Lechem Kaczyńskim – przekonywali, że jest to projekt rynkowy i biznesowy, nie mający nic wspólnego z polityką. Taką narrację w kręgach polskiej opozycji można było usłyszeć nawet w ubiegłym roku, choć stawały się już jasne imperialne plany Putina. W normalnych czasach gaz jest rynkowym towarem, ale w epoce historycznych zakrętów ten surowiec staje się bronią oraz narzędziem politycznego i gospodarczego nacisku. Norwegia musi sobie zdawać z tego sprawę" - powiedziała.


Komisja Europejska rozmawia z Norwegią, która w efekcie kryzysu energetycznego stała się głównym dostawcą gazu do UE i czerpie z tytułu wysokich cen surowca ogromne zyski. Unijni urzędnicy chcą, aby ceny gazu z Norwegii były „zrównoważone”. Temat ten w UE jako pierwsza kilka tygodni temu podniosła Polska.


W 2021 roku rosyjski gaz stanowił 40 proc. unijnego importu, a obecnie już tylko ok. 10 proc. Dlatego UE szuka nowych dostawców, prowadząc rozmowy m.in. ze Stanami Zjednoczonymi, Norwegią, Algierią i państwami Zatoki Perskiej. Norwegia jest obecnie największym dostawcą gazu do UE. Ten skandynawski kraj sprzedaje jednak błękitne paliwo do UE po bardzo wysokiej cenie, znacznie wyższej, niż przed wojną na Ukrainie.


O rozmowach z Norwegią w swoim ubiegłotygodniowym przemówieniu w Parlamencie Europejskim w Strasburgu poinformowała szefowa KE Ursula von der Leyen.


„Musimy nadal działać, by obniżyć ceny gazu. Musimy zagwarantować bezpieczeństwo dostaw, a jednocześnie zapewnić naszą konkurencyjność na arenie światowej. (…) Wraz z premierem (Norwegii – PAP) Jonasem Storem uzgodniłam powołanie grupy zadaniowej. Zespoły rozpoczęły już pracę” – powiedziała von der Leyen w Strasburgu 14 września.


W poniedziałek Komisja Europejska była pytana w Brukseli o szczegóły tych rozmów, jednak nie chciała ich przedstawić. Rzecznik KE Eric Mamer przyznał jednak, że tematem rozmów z Norwegami ma być właśnie cena gazu. „To oczywiście kwestia, o której chcemy rozmawiać z władzami Norwegii. Nie ma co do tego wątpliwości” – zaznaczył.


Mamer dodał, że chodzi o to, aby zagwarantować z bardzo wiarygodnym partnerem jakim jest Norwegia „zrównoważone ceny” surowca.


Wcześniej we wrześniu "The Economist" w swoim artykule przypomniał, że Polska jako pierwsza podniosła ten problem, kiedy to w maju premier Mateusz Morawiecki potępił "chore" ceny norweskiego gazu.


Inne kraje protestują dyskretniej sugerując, że rozsądny dostawca mógłby ograniczyć ceny surowca, przynajmniej w czasie trwania wojny. Norwegia tymczasem stoi na stanowisku, że ceny reguluje rynek, a duże zyski są jej teraz potrzebne do sfinansowania ekologicznej transformacji.


"The Economist" napisał też, że podczas gdy Ukraińcy walczą, a Europejczycy drżą na myśl o rachunkach za energię, Norwegia czerpie nieprzyzwoite zyski z wojny, a powinna pomyśleć o tym, jak pomóc UE przejść przez kryzys.


Tygodnik zauważa, że dzięki trwającej od pół roku inwazji Rosji na Ukrainę, Norwegia - drugi pod względem bogactwa kraj kontynentu (wyprzedza go jedynie Luksemburg) - wyraźnie się wzbogaciła. Kraj, któremu zależy na kreowaniu w świecie własnego wizerunku jako siły dobra, musi odpierać zarzuty o czerpanie zysków z wojny - stwierdza "The Economist".


W normalnych warunkach sprzedaż ropy, gazu i energii elektrycznej przynosi Norwegii ponad 50 mld dolarów rocznie, czyli 10 tys. dolarów na jednego mieszkańca kraju. Obecnie, dzięki wojnie, przychody Norwegii z eksportu energii wzrosły do ponad 200 mld dolarów rocznie.


Im dłużej ceny gazu będą utrzymywać się na niebotycznym poziomie, tym większe będą naciski na Norwegię, by oddała część swoich ogromnych dochodów - konstatuje "The Economist".


Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)


luo/ jar/


Kraj i świat

2024-04-24, godz. 07:40 Raport Amnesty International: Sztuczna inteligencja zagrożeniem dla praw człowieka Użycie nowych technologii to jedno z najważniejszych zagrożeń dla praw człowieka - wskazuje Amnesty International w opublikowanym w środę raporcie za 2023… » więcej 2024-04-24, godz. 07:40 Stina Nilsson śladami Justyny Kowalczyk Mistrzyni olimpijska i świata w biegach narciarskich Stina Nilsson, która w 2020 roku zmieniła dyscyplinę na biathlon, zdecydowała się powrócic do biegów… » więcej 2024-04-24, godz. 07:40 10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz 'Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon' - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija… » więcej 2024-04-24, godz. 07:30 USA/ Senator Warner: uchwalenie pakietu dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez przykładu Polski Uchwalenie pakietu pomocy dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez silnego wsparcia i przykładu Polski oraz niektórych innych krajów europejskich - powiedział… » więcej 2024-04-24, godz. 07:20 130 lat temu Władysław Podkowiński zniszczył swój "Szał" - wcześniej obraz wywołał skandal 24 kwietnia 1894 r. malarz Władysław Podkowiński porżnął nożem swój obraz 'Szał', który - eksponowany przez 36 dni w sali Towarzystwa Zachęty Sztuk… » więcej 2024-04-24, godz. 07:10 W czwartek w Sejmie informacja szefa MSZ o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 r. W czwartek w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski wygłosi informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku. Według zapowiedzi ma mówić o bezpieczeństwie… » więcej 2024-04-24, godz. 07:10 Świnoujście/ Powstają torby z banerów wyborczych nowej prezydent miasta Z banerów wyborczych nowej prezydent Świnoujścia Joanny Agatowskiej i radnych z jej komitetu powstało kilkadziesiąt toreb, a jedna z wielkoformatowych reklam… » więcej 2024-04-24, godz. 07:00 USA/ Szef FBI: nie monitorujemy propalestyńskich demonstracji na uczelniach Dyrektor Federalnego Biura Śledczego (FBI) Christopher Wray oświadczył, że FBI udostępnia organom ścigania informacje wywiadowcze, aby zapobiegać przemocy… » więcej 2024-04-24, godz. 06:50 UE/Raport: 6 mld euro unijnej pomocy dla uchodźców w Turcji nie poprawiło znacząco ich sytuacji Od 2016 r. Unia Europejska przekazała Turcji 6 mld euro. Unijne pieniądze miały pomóc uchodźcom w edukacji, znalezieniu pracy, działalności gospodarczej… » więcej 2024-04-24, godz. 06:40 Córka Michaela Jacksona, Paris, gwiazdą nowego filmu RZY W Atlancie rozpoczęły się zdjęcia do projektu „One Spoon of Chocolate” („Łyżeczka czekolady”) reżyserowanego i napisanego przez rapera Roberta Fitzgeralda… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »