Uchwałę o podwyżce poparło 12 radnych z klubów Koalicji Obywatelskiej, Ponad Podziałami i Demokratyczny Olsztyn, przeciwko było siedmiu z opozycyjnego w radzie miasta klubu PiS. Sześcioro radnych wstrzymało się od głosu.

Normalny bilet miesięczny będzie kosztował 100 zł (o 20 zł więcej), bilet miesięczny na okaziciela - 160 zł (wzrost o 30 zł), miesięczny bilet dużej rodziny - 150 zł (o 30 zł więcej), trzymiesięczny - 300 zł (60 zł więcej) a roczny - 1,1 tys. zł (wzrost o 220 zł). Cenę normalnego biletu 24-godzinnego podniesiono do 15 zł (o 3 zł), trzydobowego do 30 zł (o 4 zł).

W uzasadnieniu uchwały o podwyżce napisano, że ostatnie wydarzenia tuż przy polskiej granicy, tj. agresja Rosji na Ukrainę, wywołały zawirowania cen surowców na rynkach światowych, a skutkiem tej sytuacji jest wzrost cen paliw na polskim rynku. W efekcie rosną koszty funkcjonowania transportu zbiorowego. Dlatego miasto uznało za niezbędne podjęcie działań dla wzrostu dochodów ze sprzedaży biletów.

"Prognozowane koszty paliwa w tym roku w stosunku do roku poprzedniego wzrosną o 4,5 mln zł, a koszty energii elektrycznej o 500 tys. zł. W sumie przekłada się to na wzrost o 5 mln zł, bez uwzględniania wpływu inflacji na inne koszta" - mówił prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Olsztynie Jerzy Roman.

Z informacji przedstawionej radnym wynika, że miejski przewoźnik już pierwszy kwartał tego roku zamknął stratą w wysokości 1 mln 960 tys. zł.

Jak przekonuje Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie, po podwyżce opłaty za przejazdy autobusowe i tramwajowe pozostaną "atrakcyjne" i nie będą odbiegały od cen w miastach porównywalnej wielkości. W przypadku biletów miesięcznych stawka będzie identyczna z obowiązującą m.in. w Rzeszowie i Kielcach, a niższa od cen w Zielonej Górze (130 zł), Bydgoszczy (148 zł), Toruniu (126 zł) czy Płocku (122 zł) - wynika z uzasadnienia uchwały.

"Przypomnijmy, że imienne bilety miesięczne czy 30-dniowe od 2017 roku kosztowały 80 zł. Wówczas cena została obniżona z 88 zł, a jeszcze wcześniej, czyli przed końcem 2015 r., sieciowy bilet kosztował 110 zł" - zaznaczył dyrektor ZDZiT Marcin Szwarc.

Obecna podwyżka nie objęła biletów jednorazowych, których cena wzrosła od początku kwietnia z 3,4 zł do 4 zł. Proporcjonalnie zdrożały wtedy także tzw. bilety krótkoterminowe, tj. 30-, 45- i 90-minutowe. Tamte podwyżki nie dotyczyły osób płacących za takie przejazdy Olsztyńską Kartą Miejską. (PAP)

autor: Marcin Boguszewski

mbo/ drag/