Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-23, 13:20 Autor: PAP

LM siatkarzy - Nawrocki: ZAKSA to ludzie z charakterami do wygrywania

Były trener kadry siatkarek i Skry Bełchatów Jacek Nawrocki uważa, że podstawą sukcesu Zaksy Kędzierzyn-Koźle jest "kapitalny dobór ludzi". "To są siatkarze, którzy mają charaktery do wygrywania i znakomicie sobie radzą w trudnych sytuacjach" - podkreślił.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w niedzielny wieczór po raz drugi z rzędu wygrała Ligę Mistrzów, pokonując w finale włoski Trentino Itas 3:0. Wcześniej drużyna prowadzona przez Gheorghe Cretu zdobyła dublet - Puchar Polski i mistrzostwo kraju. Nawrocki uważa, że najlepszy polski zespół został perfekcyjnie poukładany.


"Ameryki nie odkryję, jeśli powiem, że ZAKSA jest takim zespołem, że im trudniejsza jest sytuacja dla niego, tym lepiej gra. Ważną rolę odgrywa sztab szkoleniowy i klub, to, w jaki sposób jest on prowadzony. Ale najważniejsi w tym wszystkim są ludzie, siatkarze, którzy mają charaktery do wygrywania i znakomicie sobie radzą w tych trudnych sytuacjach. To są osoby stworzone do siatkówki, do sportu. Wiem co mówię, bo część z nich dobrze znam" – powiedział PAP szkoleniowiec.


Po sezonie 2020/21 ZAKSA została jednak trochę osłabiona. Odszedł przede wszystko architekt poprzedniego sukcesu trener Nikola Grbic, rozgrywający Benjamin Toniutti dołączył do Jastrzębskiego Węgla, a libero Paweł Zatorski i środkowy Jakub Kochanowski wzmocnili Asseco Resovię Rzeszów.


"Niektórzy mogli się spodziewać, że ZAKSA będzie słabsza po odejściu kilku zawodników. Ja natomiast absolutnie tak nie uważałem, dlatego że ten trzon tych charakterów, tych najmocniejszych postaci, pozostał w tym zespole. Bardzo mądra polityka kadrowa, dobór ludzi, którzy znakomicie zamienili trenera i brakujących zawodników. To były absolutne +strzały+ na poszczególnych pozycjach. Gdy spojrzymy na siatkarzy, którzy zastąpili tych, co odeszli przed rokiem, to widzimy, że prezentowali ten sam poziom, a w niektórych przypadkach nawet wyższy" – stwierdził Nawrocki, który w poprzednim sezonie prowadził siatkarki Chemika Police.


Objawieniem i liderem kędzierzynian szybko został pozyskany z Trefla Gdańsk Marcin Janusz, który znakomicie pokierował grą zespołu w zakończonym sezonie. Nawrocki akurat nie jest zaskoczony znakomitą postawą 27-letniego rozgrywającego.


"Ja akurat miałem okazję pracować z Marcinem na początku jego kariery, gdy on dopiero wchodził do siatkówki, a ja pracowałem w Skrze Bełchatów, a później w reprezentacji juniorów. Już wtedy widać było, że jest to +gość+ na wielkie granie, zawodnik, który w przyszłości będzie grał w reprezentacji kraju. Niezwykle spokojny charakter, bardzo opanowany chłopak, czasami wydawało się, że aż za bardzo. Potrafi sobie radzić też z trudnymi sytuacjami i umie zachować zimną głowę" – chwalił Janusza szkoleniowiec.


Jego zdaniem polska siatkówka doczekała się kolejnego znakomitego rozgrywającego, który ma szansę gry na wysokim poziomie przez wiele lat.


"Marcin od początku kariery dysponował znakomitą techniką, jeśli chodzi o poszczególne elementy siatkarskie. Dysponuje znakomitą zagrywką, którą wykonuje z dużą precyzją i nie ma +dziury+ w bloku. Jest też rozgrywającym, który pasuje do nowoczesnej siatkówki, czyli tam, gdzie jest analiza, gdzie szykuje się taktykę na bazie statystyk i obserwacji. Jego ścieżka kariery układa się bardzo dobrze i będzie on na szczycie polskiej siatkówki, czyli tej najlepszej na świecie" – podkreślił.


Nawrocki przed sezonem nie miał też wątpliwości co do rumuńskiego trenera Cretu, który zastąpił Grbicia.


"Grbic i Cretu to szkoleniowcy z najwyższej półki, którzy potrafią przygotować zespoły pod kątem taktyki, gry pod presją. Z trenerem Cretu ładnych parę lat temu miałem okazję kilkakrotnie porozmawiać o siatkówce. To jest człowiek bardzo pozytywnie nastawiony w swojej pracy, bierze sprawy w swoje ręce, a do tego niezwykle pracowity. Znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Zmiany trenera niosą zawsze jakieś ryzyko, ale to ryzyko jest bardziej dla opinii publicznej. Jeśli ktoś ciężko pracuje w trakcie całego sezonu, to tu nie ma mowy o żadnym ryzyku. Trzeba jednak pamiętać, że w siatkówce często o wszystkim decyduje jedna, dwie piłki, a potem dorabia się do tego różne filozofie i narracje" – tłumaczył.


Nawiązując do niedzielnego pojedynku z Itasem Nawrocki uważa, że wywalczenie przez kędzierzynian mistrzostwa Polski dodatkowo nakręciło ich przed finałem Ligi Mistrzów.


"Siatkarze Zaksy byli żądni zdobycia mistrzostwa kraju i poprawienia ubiegłorocznego wyniku. Ta wygrana nad Jastrzębskim Węglem w finałach pozwoliła im nabrać jeszcze większej pewności siebie. Ale też chyba zeszła z nich presja i grali w finale Ligi Mistrzów może z nieco większym luzem i pewni zwycięstwa. Naprzeciwko Zaksy stanął Itas, który miał znakomite momenty w tym sezonie, ale to było kilka tygodni temu. Itas skończył rozgrywki krajowe na półfinale, choć ten wynik przyjęto z zadowoleniem. Myślę jednak, że doszła presja, ale też dłuższa przerwa, bo Włosi nie grali przez trzy tygodnie. Patrząc też na ligę włoską można znaleźć jednak kilka zespołów mocniejszych niż Itas, ale Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami i nie najsilniejsza drużyna trafiła do finału. ZAKSA to wykorzystała, co jednak absolutnie nie umniejsza tego sukcesu" – podsumował Nawrocki. (PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ krys/


Kraj i świat

2024-05-05, godz. 19:10 Ekstraklasa piłkarska - obrońca Korony Trojak: jesteśmy w beznadziejnej sytuacji, ale będziemy walczyć Walczący o utrzymanie w ekstraklasie piłkarze Korony tylko zremisowali na własnym boisku z Piastem Gliwice i są coraz bliżej pierwszej ligi. „Jesteśmy… » więcej 2024-05-05, godz. 19:00 Politechnika Opolska będzie kształcić specjalistów od wizerunku Komunikacja wizerunkowa to nowy kierunek na Politechnice Opolskiej w nowym roku akademickim. Jak przekazała Anna Kułynycz, rzecznik uczelni, absolwenci tego… » więcej 2024-05-05, godz. 19:00 Podkarpackie/ Powroty z majówki; bez większych utrudnień Trwają powroty z majówki, na podkarpackich drogach bez większych utrudnień, choć ruch jest duży - informują policjanci. Po wypadku z udziałem rowerzystki… » więcej 2024-05-05, godz. 19:00 Ekstraliga żużlowa - Włókniarz - Motor 39:51 (opis) Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin 39:51. Punkty: Krono-Plast Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 12 (1,1,3,3,3,1), Mikkel Michelsen… » więcej 2024-05-05, godz. 18:50 Bieg charytatywny Wings For Life - Nożyński i Stelmach wygrali w Poznaniu Dariusz Nożyński z wynikiem 63,2 km oraz Dominika Stelmach, która pokonała dystans 55 km triumfowali w Poznaniu w 11. edycji biegu charytatywnego 'Wings For… » więcej 2024-05-05, godz. 18:50 Dolnośląskie/ Utrudnienia po zderzeniu 4 samochodów na autostradzie A4 Ok. godz. 17.30 na autostradzie A4 między Wrocławiem a Opolem doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych. W wyniku wypadku ranne zostały dwie osoby… » więcej 2024-05-05, godz. 18:50 Włochy/ "La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których… » więcej 2024-05-05, godz. 18:40 Łódzkie/ Zablokowana A1 w kierunku Katowic po zderzeniu pięciu aut Po zderzeniu pięciu samochodów osobowych zablokowana jest autostrada A1 w stronę Katowic na odcinku między Brzezinami i Łodzią w woj. łódzkim. » więcej 2024-05-05, godz. 18:40 Wielkopolskie/ Po wypadku zablokowana S5 w kierunku Piły Po wypadku trzech samochodów osobowych w miejscowości Głuchowo zablokowana została droga S5 w kierunku Piły. Według wstępnych informacji, poszkodowanych… » więcej 2024-05-05, godz. 18:40 2. Ekstraliga żużlowa - Wybrzeże - Polonia 21:27 Energa Wybrzeże Gdańsk - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 21:27. Mecz został przerwany po ósmym wyścigu z powodu ulewnych opadów deszczu. Punkty: Energa… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »