LM siatkarzy - Lebedew o Zaksie: nie spodziewałem się wyniku 3:0
Siatkarze Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle pokonali Itas 3:0 (25:22, 25:20, 32:30) i obronili trofeum.
„Nie pamiętam jednej konkretnej decydującej akcji. Na pewno bardzo dobrze zaprezentowali się przyjmujący kędzierzyńskiej drużyny, nie tylko w odbiorze zagrywki. Byli zdecydowanie lepsi od rywali” – ocenił były szkoleniowiec m.in. Jastrzębskiego Węgla i Aluronu CMC Warty Zawiercie.
Dodał, że mistrzowie Polski potwierdzili, że są najlepszym zespołem w Europie.
„Mają tytuły, to świetny klub. Przed finałem myślałem, że wygrać może każda z drużyn. Nie dziwi mnie więc triumf Zaksy, ale jestem zaskoczony wygraną 3:0” – zauważył.
Australijczyk od 10 lat mieszka w Żorach na Śląsku, gdzie znalazł żonę.
„Mam od niedawna polskie obywatelstwo i czekam na dowód osobisty. Potem mogę ubiegać się o paszport” – wyjaśnił.
W lutym Lebedew został selekcjonerem reprezentacji Słowenii, jednocześnie prowadząc niemiecki VfB Friedrichshafen.
„Pracuję już na miejscu ze słoweńskimi siatkarzami od dwóch tygodni” - zakończył były trener kadry Australii.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ krys/