W czwartek i piątek w formie wirtualnej obędzie się organizowany przez prezydenta USA Joe Bidena Szczyt dla demokracji, którego celem jest powstrzymanie odstępstw od demokracji oraz erozji praw i wolności na świecie.

Szef BPM zapowiedział w rozmowie z PAP, że głównym tematem wystąpienia prezydenta podczas Szczytu będzie sytuacja na Białorusi i wsparcie Polski dla demokracji na Białorusi.

"Pan prezydent powtarza, że Polska była, jest i będzie wsparciem dla demokracji w całej Europie Wschodniej, a także jest świadoma ceny, którą za to płaci. Ze strony pana prezydenta padnie z pewnością bardzo jasna deklaracja, że z tej roli Polska nie zrezygnuje. Pan Prezydent mówił zresztą o tym w sierpniu w czasie swojego orędzia solidarności dla Białorusinów" - podkreślił Kumoch.

"Uważamy, że debata o stanie demokracji w świecie Zachodu jest niezwykle ważna, natomiast my mówimy przede wszystkim o prawach tych, którzy demokracji są pozbawieni. Polska, jako kraj, którego stolica znajduje się raptem niecałe 200 km od granicy z Białorusią ma zobowiązania wobec naszych sąsiadów. Widzimy rzeczywistość nieco inaczej, niż niektórzy nasi partnerzy, którzy mogą ulegać złudzeniu, że cały świat jest demokratyczny" - ocenił prezydencki minister.

Na ogłoszonej przez Departament Stanu USA liście zaproszonych na planowany na 9-10 grudnia wirtualny Szczyt jest 110 państw. Nie ma na niej m.in. Chin, Rosji i Białorusi. (PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska

reb/ mok/