Andruszkiewicz: cały szereg cyberprzestępstw trafia na nieświadomych obywateli
Andruszkiewicz w rozmowie z PAP podkreślił, że jednym z zagrożeń dla przedsiębiorców w zakresie cyberbezpieczeństwa są przeprowadzane transakcje.
"Mam tu na myśli choćby sklepy internetowe, które prowadzą sprzedaż online, a wiemy że szereg przestępstw związanych z cyberbezpieczeństwem związany jest z wyłudzeniami środków od klientów, potencjalnych nabywców. Tutaj firmy powinny być wyczulone, chociażby kiedy korzystają z płatności online, aby korzystać z pośrednictwa dostawców zaufanych" – powiedział.
Dodał, że przedsiębiorcy powinni sprawdzać, czy pośrednikowi można powierzać dane swoich klientów, aby konsument, który kupuje, czuł się bezpiecznie i klikał w link, który kieruje na stronę jego banku, a nie w link, który imituje ten bank. "A bardzo często okazuje się, że nasze dane udostępniamy przestępcom, którzy nas okradają z naszych środków. To jest niezwykle ważne zagrożenie" - ocenił rozmówca PAP.
Andruszkiewicz podkreślił, że szereg firm funkcjonujących w Polsce i przetwarzających dane osobowe musi dbać o ich bezpieczeństwo, ponieważ "dziś dane osobowe są taką skarbnicą XXI wieku, niektórzy mówią, że są ropą naftową XXI wieku".
"Zagrożeniem pośrednio związanym z cyberbezpieczeństwem jest pewne opóźnienie technologiczne firm. Zachęcam firmy do tego, żeby korzystały z automatyzacji procesów, sztucznej inteligencji, portalu otwartedane.gov.pl, gdzie firmy mogą korzystać z szeregu informacji udostępnianych przez państwo. Dziś największe korporacje swoje decyzje opierają na danych" – powiedział.
Zauważył, że czynników wpływających na opóźnienie technologiczne jest cały szereg. "To mogą być braki kapitałowe, niewiedza, czasowe uśpienie niektórych przedsiębiorców polegające na tym, że w danym momencie firma dobrze prosperuje i nie myśli o rozwoju. Świat się ciągle zmienia i nawet kiedy firma dobrze się rozwija, to trzeba wskakiwać na kolejne poziomy technologiczne, żeby nie obudzić się z tyłu za konkurencją" – powiedział.
"Cały szereg przestępstw dokonywanych w sieci trafia na nieświadomych obywateli, którzy korzystają z poczty elektronicznej, bankowości elektronicznej, komunikatorów. Trzeba pamiętać o higienie w sieci i nie udostępniać swoich danych i haseł" – dodał.
Andruszkiewicz ocenił, że dziś internet jest globalny, stąd współpraca pomiędzy państwami jest bardzo potrzebna.
"My jako Polska chcemy być w tym globalnym internecie, nie chcemy się od niego odłączać (...), chcemy być podpięci do globalnej sieci. Ale ona ma też swoje żółte kartki jak na przykład dzisiejszy monopol niektórych portali społecznościowych, które dominują na świecie i niekoniecznie chcą są dogadywać z rządami krajów narodowych. Uważam, że w tym zakresie należy wypracować globalne dobre praktyki, żeby zabezpieczyć interes obywateli. Żeby nie było tak, że obywatel jest na pozycji straconej wobec administracji potężnej korporacji, która posiada monopol na przetwarzanie naszych danych czy też udostępnianie nam swojej sfery" – podkreślił.
"Dobre praktyki państwa powinny sprowadzać się do tego, żeby walczyć z wykluczeniem cyfrowym i absolutnie żadnej grupy nie pozostawiać samej sobie. Musimy inwestować w te grupy, które niekoniecznie czują się dobrze w sieci, dbać o ich bezpieczeństwo i udostępniać szereg nowych e-usług" – podsumował. (PAP)
Autorka: Agnieszka Gorczyca
ag/ mmu/