Radio Opole » Kraj i świat
2021-11-30, 21:50 Autor: PAP

Sejm/ Projekt ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii po pierwszym czytaniu

W Sejmie we wtorek odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii. Dotyczy on powołania nowej instytucji publicznej zajmującej się kompleksowymi studiami nad procesami zachodzącymi w sferze demografii w jej społeczno-kulturowym kontekście.

W imieniu wnioskodawców projekt przedstawił poseł Bartłomiej Wróblewski z (PiS).


Autorzy projektu o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii podkreślają, że osiągnięcie celów demograficznych jest możliwe jedynie w oparciu o rzetelne i wszechstronne badania naukowe oraz wielowymiarowe działania prowadzone w sposób ciągły i konsekwentny. Wskazują na potrzebę bieżącego monitorowania trendów związanych z szeroko pojętą demografią oraz wypracowywania odpowiednich rekomendacji w celu przeciwdziałania występowaniu negatywnych zjawisk w tym obszarze.


Projekt ustawy zakłada powołanie nowej instytucji publicznej – w formie państwowej osoby prawnej – odpowiadającej na wskazane powyżej wyzwania, zwłaszcza w zakresie prowadzenia badań naukowych nad demografią oraz wypracowywanie odpowiednich rekomendacji z nich wynikających, jednocześnie wyposażonej w duży stopień niezależności od organów władzy wykonawczej, z natury rzeczy obsadzanych w wyniku decyzji o charakterze politycznym.


Prezes Instytutu będzie uprawniony m.in. do udziału w stosownych postępowaniach, wnioskowaniach o wystąpienie z inicjatywą ustawodawczą oraz inicjowania stosownych zmian w prawie miejscowym.


Projekt ustawy poparł klub Prawa i Sprawiedliwości. Dominika Chorosińska z (PiS) powiedziała, że "aby wspierać rodziny, trzeba skutecznie identyfikować problemy, bariery rozwojowe dla zakładania i pomyślnego funkcjonowania rodzin". Zaznaczyła, że takie instytuty działają na całym świecie. Z Grupy Wyszehradzkiej Polska jest jedynym państwem, które takiego instytutu nie posiada.


Monika Rosa z klubu Koalicja Obywatelska zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu już w pierwszym czytaniu. Powiedziała, że "to nie jest projekt, który ma chronić polskie rodziny i mówić o polskich rodzinach". "To jest projekt, który za 30 mln zł ma promować wybrany przez wnioskodawców konserwatywny, katolicki model rodziny i świata" - stwierdziła. W jej ocenie instytut "będzie kolejnym narzędziem do kontroli życia Polek i Polaków; do wchodzenia w ich życie z butami".


Zwróciła uwagę, że projekt zakłada, iż "prezes będzie powoływany na 7 lat i praktycznie nieodwoływalny". Nazwała prezesa super prokuratorem, który będzie mógł żądać wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych dotyczących rodzin, sprawach rodzinnych w szczególności dotyczących stosunku między rodzicami a dziećmi; będzie mógł brać udział w postępowaniach dotyczącym nawiązania stosunku przysposobienia, sprawach nieletnich czy będzie mógł dołączyć np. do postępowań rozwodowych" - zwróciła uwagę posłanka KO. Jak dodała - "pracownicy instytutu będą bez żadnych obostrzeń mogli posługiwać się danymi osobowymi bez RODO na podstawie pisemnego upoważnienia".


Wanda Nowicka w imieniu klubu Lewicy również zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu już w pierwszym czytaniu. Powiedziała, że projekt zakłada powołanie instytucji, która będzie miała ogromne kompetencje i żadnej odpowiedzialności. "Otrzymuje kompetencje innych instytucji jak: GUS, polityka społeczna, nawet prokuratura" - wskazał Nowicka. Stwierdzała, że "instytut chce ograniczyć rolę Rzecznika Praw Obywatelskich, ma być jego kontrolerem i recenzentem". "Mógłby badać, czy cele i działalność danej partii jest zgodna z Konstytucją RP" - dodała posłanka Lewicy.


W imieniu Koalicji Polskiej Polskiego Stronnictwa Ludowego Bożena Żelazowska zwróciła uwagę, że "gros zadań instytutu realizują już samorządy". "Czy nie wystarczy pomóc tak podobno dobrze funkcjonującemu Ministerstwu Rodziny i Polityki Społecznej i samorządom?" - pytała posłanka. "Dlaczego rząd nie korzysta z doświadczeń samorządów? - zapytała wskazując jako przykład "Kartę Dużej Rodziny".


Dobromir Sośnierz z Koła Konfederacja zwrócił uwagę na zbyt wysokie koszty funkcjonowania instytutu.


W imieniu klubu Polska 2050 Hanna Gill-Piątek także zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu nazywając instytut trybunałem inkwizycyjnym, który będzie miał uprawnienia prokuratorskie. W połączeniu z rejestrem ciąż to będzie prawdziwy młot na prawa kobiet, wolności obywatelski i faktyczne dobro rodziny.


Paweł Szramka w imieniu klubu Polskie Sprawy zaapelował o wycofanie się z projektu ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii zaznaczając, że instytut nie jest obecnie największą potrzebą Polaków. "Polskie rodziny potrzebują niskich podatków, przejrzystego, prostego i przyjaznego prawa a przede wszystkim, by politycy aż z taką nachalnością nie wchodzili z butami w ich życie" - wskazał.


Wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha zwróciła uwagę, że zapaść demograficzna w Polsce trwa od 20-25 lat. Zaznaczyła, że "największym problemem od rozpoczęcia transformacji, czyli roku 1989 w kontekście demograficznym jest to, że nie został wykorzystany wyż demograficzny stanu wojennego, który powinien zaowocować echem tego wyżu na początku lat dwutysięcznych (po roku 2000 - PAP)".


"Rok 2002 i 2003 to są lata, kiedy w Polsce urodziło się najmniej dzieci od czasów II wojny światowej" - powiedziała wiceminister Socha zwracając uwagę, że "było wówczas relatywnie dużo kobiet, które mogły te dzieci urodzić". "Było ich wówczas ponad 10 mln" - poinformowała. Powiedziała, że w ubiegłym roku, kiedy odnotowano niską liczbą urodzeń, pomijając pandemię, w Polsce w wieku prokreacyjnym było 8 mln 800 tys. kobiet. "Przekonanie, że jeden instrument tak radykalny, kosztowny i duży, jakim jest program 500 Plus miały odwrócić trendy demograficzne, świadczy o braku elementarnej wiedzy w zakresie demografii" - powiedziała wiceminister Socha.


Wskazała, że potrzebne są badania i polityka oparta na wiedzy". Powiedziała, że polityka demograficzna nie jest na jedną kadencję, dwie czy dekadę, ale na kilka dekad do przodu. "Zależy nam, żeby była ciągłość tej polityki, spójność i kompleksowość, również po tym, jak się zmieni władza" - wyjaśniła Socha. (PAP)


Autor: Magdalena Gronek


mgw/ mhr/


Kraj i świat

2024-04-25, godz. 16:30 Prezes PiS: dobrze, że prezydent Andrzej Duda poruszył sprawę programu Nuclear Sharing Sądzę, że po lutym 2020 roku, czyli ataku Rosji na Ukrainę poziom dojrzałości do uzyskania programu Nuclear Sharing jest znacznie większy. I dobrze się… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć wynagrodzenia konsultantów krajowych i wojewódzkich Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć wynagrodzenia konsultantów krajowych i wojewódzkich. Informację na ten temat zamieszczono w wykazie prac legislacyjnych… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 Białoruś/ Łukaszenka zagroził emigrantom politycznym: narażacie swoich bliskich Bardzo mocno szkodzicie swoim bliskim - ostrzegł w czwartek Alaksandr Łukaszenka, zwracając się do swoich politycznych oponentów, przebywających za granicą… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 SN: wstrzymanie poboru tantiem w pandemii nie skutkuje zwolnieniem z ich zapłaty (opis) Wstrzymanie pobierania tantiem w pandemii nie skutkuje zwolnieniem z obowiązku zapłaty tych wynagrodzeń - wynika z czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego. » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 1. liga piłkarska – trener Arki: dosięgły nas plagi egipskie W niedzielnym meczu w Gdyni z broniącą przed spadkiem Resovią w składzie Arki zabraknie pięciu podstawowych piłkarzy. „Nasza sytuacja kadrowa długo była… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 Liga włoska - po raz pierwszy cały zespół sędziowski złożony z kobiet Po raz pierwszy w historii mecz włoskiej ekstraklasy piłkarskiej poprowadzi zespół sędziowski składający się z kobiet. Do tego wydarzenia dojdzie w niedzielę… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 Prezes PiS: projektowane zmiany w traktatach UE oznaczają, że Polska traci suwerenność W ocenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego projektowane zmiany w traktatach UE 'oznaczają, że Polska właściwie we wszystkich ważnych sprawach całkowicie… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 Szef MSZ: to rząd prowadzi politykę zagraniczną, prezydent ją realizuje, nawet gdyby się z nią nie zgadzał (opi… Konstytucja mówi, iż to rząd prowadzi politykę zagraniczną, a prezydent ją reprezentuje, więc nie jest od jej komentowania tylko od jej realizowania, nawet… » więcej 2024-04-25, godz. 16:20 Rosja/ Mieszkaniec Buriacji skazany na 10 lat za zamiar walki przeciw Rosji na Ukrainie Mieszkaniec Buriacji, republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej w azjatyckiej części FR, został skazany na 10 lat więzienia za 'zdradę stanu' i… » więcej 2024-04-25, godz. 16:10 Mazowieckie/ Policjanci ściągnęli z torów 75-latka tuż przed przejazdem pociągu W Ciechanowie policjanci uratowali 75-latka, ściągając go z torów tuż przed przejazdem pociągu. Mężczyzna był zagubiony i zdezorientowany. Nie potrafił… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »