Jak zaznaczył, "szlaki górskie są śliskie i mokre". "Rano termometry w Cisnej pokazywały trzy stopnie powyżej zera, a w Ustrzykach Górnych jeden stopnień Celsjusza" – dodał ratownik.

Jest bezwietrznie lub wieje słaby wiatr. "W bieszczadzkich dolinach występuje drobna mżawka, a miejscami niewielkie opady deszczu" – zauważył Godawski.

Podkreślił, że idąc w gry turyści "zawsze powinni mieć naładowany telefon komórkowy", a w nim zainstalowaną aplikację "Ratunek". "Dzięki tej aplikacji łatwiej i szybciej możemy dotrzeć do poszkodowanych" – wyjaśnił.

Wybierający się w gry powinni także pamiętać, że w związku z coraz krótszym dniem wycieczki powinno się rozpoczynać wcześniej.

"Zawsze bierzemy ze sobą latarkę. W grach też należy liczyć się z raptownym załamaniem pogody" – zauważył ratownik.(PAP)

Autor: Alfred Kyc

kyc/ itm/