MSZ o sytuacji w Sudanie: apelujemy o powstrzymanie się od użycia siły i poszanowanie praw człowieka
"Polska z głębokim zaniepokojeniem śledzi doniesienia o wydarzeniach w Republice Sudanu, które mogą zniweczyć dotychczasowe osiągnięcia pokojowej transformacji. Apelujemy o powstrzymanie się od użycia siły oraz o poszanowanie praw człowieka oraz podstawowych wolności" - czytamy w komunikacie opublikowanym we wtorek przez MSZ w związku z wojskowym zamachem stanu, który miał miejsce w poniedziałek w Sudanie. "Wzywamy wszystkie strony oraz partnerów regionalnych do wysiłku na rzecz kontynuacji pokojowych przeobrażeń, zgodnych z demokratycznymi aspiracjami narodu sudańskiego" - zaapelowało MSZ.
W poniedziałek armia sudańska dokonała zamachu stanu, przejmując władzę z rąk cywilno-wojskowej Suwerennej Rady. Premier i inni czołowi politycy zostali umieszczeni w aresztach domowych. Pucz wywołał masowe demonstracje protestacyjne, podczas których 7 osób poniosło śmierć, a 140 zostało rannych.
Zamach potępiły liczne państwa, w tym USA, które wstrzymały pomoc dla Sudanu w wysokości 700 mln dol.
Na ulicach stolicy kraju Chartumu przeciwko puczowi demonstrowały dziesiątki tysięcy osób, które odpowiedziały na apel aresztowanego premiera Abdalla Hamdoka pokojowego przeciwstawienia się przewrotowi.
Zachowujące lojalność wobec Hamdoka ministerstwo informacji przekazało, że wojsko otworzyło ogień do protestujących przed kwaterą główną armii manifestantów.
Lider puczu gen. Abdel Fattah al-Burhan w przemówieniu telewizyjnym ogłosił rozwiązanie cywilno-wojskowej Suwerennej Rady oraz kierowanego przez Hamdoka rządu. Ogłosił wprowadzenie w kraju stanu wyjątkowego. Obiecał ponadto przeprowadzenie w lipcu 2023 r. wyborów powszechnych i przekazanie władzy wybranemu wówczas cywilnemu rządowi.
Burhan zobowiązał się do zakończenia demokratycznej transformacji Sudanu zapoczątkowanej obaleniem w 2019 r. rządzącego przez trzy dekady gen. Omara el-Baszira. (PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ godl/