Pięć tysięcy przeszczepów szpiku w Szpitalu im. Mielęckiego w Katowicach
"Jubileuszową" pacjentką była 21-letnia pani Aleksandra z woj. warmińsko-mazurskiego, która przeszła transplantację allogeniczną od siostry. "Teraz czuję się już dobrze, wracam w domu do zdrowia, sił przybywa. Dziękuje całemu zespołowi medycznemu szpitala za leczenie i opiekę. To miło, że jestem pacjentką z nr 5 tys., ale tak naprawdę nie ma to dla mnie wielkiego znaczenia. Chcę po prostu być zdrowa" - mówi pani Aleksandra.
Pierwszy przeszczep szpiku - autotransplantację - wykonano w katowickim ośrodku 26 kwietnia 1991 roku. W 1997 roku wykonano tu pierwszy w Polsce przeszczep od dawcy niespokrewnionego (zabiegu dokonał profesor Jerzy Hołowiecki z zespołem). Obecnie Oddział Hematologii i Transplantacji Szpiku SPSK im. A. Mieleckiego w Katowicach to czołowy ośrodek transplantacji szpiku w Polsce.
W 2020 roku, pomimo pandemii koronawirusa, przeprowadzono w nim aż 312 transplantacji szpiku kostnego – najwięcej w kraju. To o 10 proc. więcej zabiegów niż w również rekordowym roku 2019, kiedy to katowicki szpital także był na czele ogólnopolskiego zestawienia liczby wykonanych przeszczepów, przeprowadzając 284 transplantacje. Tymczasem według danych za 2020 roku w Polsce odnotowano spadek liczby takich zabiegów o około 10 proc.
"Co miesiąc na oddział lub do przyszpitalnych poradni trafia ok. półtora tysiąca pacjentów z problemami hematologicznymi. Oczywiście, tyko niewielka grupa z nich wymaga tak zaawansowanego leczenia, jakim jest przeszczep szpiku. Czas oczekiwania na zabieg to 1-3 miesiące, w zależności od stanu pacjenta i rodzaju transplantacji. Po przeszczepie pacjenci pozostają w szpitalu od 3 do 8 tygodni. Po kilku miesiącach stopniowo odstawiane są leki blokujące odrzucenie przeszczepu" - poinformował kierujący Oddziałem Hematologii i Transplantacji Szpiku szpitala przy ul. Francuskiej prof. Grzegorz Helbig.
Oddział ten dysponuje 95 łóżkami, w tym 29 to stanowiska przeszczepowe. W skład oddziału wchodzi również poradnia hematologiczna, poradnia transplantacyjna, bank komórek, pracownia inżynierii szpiku oraz laboratorium hematologiczne. Zespół oddziału liczy ok. 150 osób – to lekarze, pielęgniarki, koordynatorzy ds. transplantacji, diagności laboratoryjni praz personel pomocniczy.
Od 2018 roku katowicki szpital wykonuje przeszczepy od dawców haploidentycznych, czyli spokrewnionych, ale nie w pełni zgodnych. "Liczba tego typu przeszczepów rośnie, nie tylko w naszym ośrodku. Do tej pory wykonaliśmy 60 tego typu transplantacji. W roku 2020 - 18 zabiegów, najwięcej w kraju" - podkreślił prof. Grzegorz Helbig.
Z przeszczepu haploidentycznego skorzystała 74-letnia pani Krystyna. Zabieg przeprowadzono u niej półtora roku temu. "Czas oczekiwania na przeszczep był krótki, bo nie trzeba było szukać dawcy. Udał się w 100 procentach. Czuje się teraz dobrze i zachęcam do tego typu przeszczepów wszystkich tych pacjentów, u których jest on możliwy" – mówi pani Krystyna. Dawcą dla pani Krystyny był syn. "To była dla mnie oczywistość, żeby oddać szpik. To tylko trochę dyskomfortu dla mnie, a na szali było życie mamy, więc nie było się nad czy zastanawiać. Mama dostała nowe życie" - mówi pan Rafał.
W 2021 roku Oddział Hematologii i Transplantacji Szpiku SPSK im. A. Mieleckiego SUM w Katowicach został przez pacjentów wybrany najlepszą placówką onkologiczną w Polsce. W rankingu portalu Onkomapa, prowadzonym przez fundację Alivia, katowicki ośrodek otrzymał ocenę 4,7/5 od 198 chorych. Pacjenci wysoko ocenili m. in. sposób leczenia oraz opiekę personelu medycznego. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka
lun/ mir/