W tym roku RuPaul dostał nagrodę Emmy za popularny reality show „RuPaul’s Drag Race”, którego jest prowadzącym. Jego program można oglądać na Netfliksie. Sprawa rekordu stała się właściwie jasna wraz z ogłoszeniem nominacji do nagrody Emmy. Zakończona ceremonia tylko potwierdziła te przewidywania.

„Taki rekord wiele dla mnie znaczy. W trakcie mojej kariery w showbiznesie dorobiłem się wielu blizn, które mógłbym pokazać. Po raz pierwszy dla pieniędzy wspiąłem się na scenę w 1982 roku i jestem tam do dziś. To była długa, ciężka droga, ale podobała mi się każda jej minuta. Cieszy mnie bycie kreatywnym, muzyka, kolory, kształty i śmiech ludzi, którzy odkrywają coś pięknego w uczestnikach każdego sezonu mojego programu” – mówił RuPaul po ogłoszeniu nominacji w odpowiedzi na pytanie „LA Times” o to, czy ewentualny rekord coś dla niego znaczy.

Już przed 73. ceremonią rozdania nagród Emmy, gwiazdor znajdował się na szczycie listy najczęściej nagradzanych Emmy czarnoskórych artystów. Dzielił jednak pozycję lidera z Donaldem A. Morganem, który ma na koncie dziesięć nagród Emmy w różnych kategoriach. Od nocy z niedzieli na poniedziałek RuPaul jest samodzielnym rekordzistą. Jego show zwyciężył po raz czwarty z rzędu pokonując takie programy jak „The Amazing Race”, „The Voice”, „Top Chef” oraz „Nailed It!”.

Lista zdobyczy RuPaula może się powiększyć, bo w sierpniu tego roku zapadła decyzja, że powstanie kolejny, czternasty już sezon jego „RuPaul’s Drag Race”. W programie tym draq queens walczą o miano najlepszej, a prowadzący jest jednocześnie mentorem i sędzią. Oprócz głównego formatu, kontynuacji doczekają się też programy „RuPaul's Drag Race: Za kulisami!” oraz „RuPaul's Celebrity Drag Race”. (PAP Life)

kal/ gra/