Senacka komisja rekomenduje odrzucenie nowelizacji ustawy o uczelniach zawodowych
Nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce i ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce przygotował resort edukacji i nauki. Umożliwienia ona uczelni mającej status uczelni zawodowej i spełniającej określone warunki używania w swojej nazwie wyrazów "akademia nauk stosowanych".
Poza tym uczelnie, które spełniać będą określone kryteria, będą miały też możliwość prowadzenia studiów przygotowujących do wykonywania zawodu nauczyciela bez konieczności posiadania porozumienia o współpracy przy prowadzeniu tych studiów, zawartego z uczelnią mającą osiągnięcia w działalności naukowej w dyscyplinie, do której jest przyporządkowany kierunek tych studiów.
"Uczelnie te kształcą (...) studentów, którzy uzyskują w trakcie studiów wiedzę, kompetencje i umiejętności szczególnie atrakcyjne dla rynku pracy" – powiedział wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki.
Dodał, że założeniem nowelizacji jest wyróżnienie tych uczelni zawodowych, które spełniają określone warunki. Z ustawy wynika, że uczelnia zawodowa będzie mogła uzyskać pozwolenie na prowadzenie studiów bez konieczności zawarcia porozumienia, jeżeli m.in. w okresie dwóch lat akademickich poprzedzających rok akademicki, w którym złożono wniosek, liczba studentów kształcących się w uczelni wynosi co najmniej 250, z czego ponad 50 proc. studentów kształci się na studiach stacjonarnych i co najmniej 50 proc. nauczycieli akademickich jest zatrudnionych w tej uczelni jako podstawowym miejscu pracy.
Senacka komisja przychyliła się jednak do wniosku senatora Bogdana Zdrojewskiego (KO-PO) o negatywne zaopiniowanie nowelizacji.
"Prawdopodobnie intencje tej ustawy można byłoby ocenić pozytywnie, natomiast wydaje mi się, że rezultat jest niezgodny z intencją" – ocenił. Według niego jest to nieodpowiedni czas wprowadzania takiej ustawy – w przeddzień ocen w szkołach wyższych.
"Ten szczególny moment, właśnie po pandemii, czy w czasie pandemii, nastraja mnie raczej pesymistycznie jeżeli chodzi o propozycje rozwiązań" – powiedział.
Zdrojewski podkreślił, że zapoznał się z negatywną opinią szkół artystycznych na temat nowelizacji. Dodał, że opinia środowisk akademickich "generalnie w odniesieniu do tego projektu jest negatywna."
"Wydaje się, że takie ustawy muszą powstawać w zgodzie z środowiskiem akademickim, szanując oczywiście ich autonomię, ale przede wszystkim dostrzegając ewentualne skutki takiego, a nie innego przedłożenia prawnego" – mówił Zdrojewski. W jego ocenie rezultatem wprowadzenia zmian będzie raczej równanie w dół i spowoduje zepchnięcie szkolnictwa wyższego na niższy poziom.
Przewodniczący Konferencji Rektorów Publicznych Szkół Zawodowych dr hab. Dariusz Surowik podkreślił, że zwrot "akademia nauk stosowanych" był postulowany przez reprezentowane przez niego środowisko. W pierwotnej wersji projektu użyto sformułowania "akademia praktyczna".
"Chodzi o podniesienie prestiżu naszych uczelni. To nie są uczelnie, które działają weekendowo, to nie są małe uczelnie. Jesteśmy na rynku od 23 lat" – zaznaczył dr hab. Surowik. Zwrot "akademia nauk stosowanych" – jak powiedział – funkcjonuje w systemach szkolnictwa wyższego krajów europejskich.
Nowelizacja wprowadza też zmiany w kształceniu nauczycieli. Surowik podkreślił, że – wbrew zarzutom – nie zostanie zepsuty system kształcenia nauczycieli. "My odpowiadamy: absolutnie nie. My nauczycieli kształcimy od lat, kształcimy bardzo dobrze" – zapewnił.
"Treść tej ustawy była wyczekiwana przez kilkanaście, jeżeli nie przez 20 lat przez uczelnie zawodowe" – zauważył senator Józef Zając (Porozumienie). W jego ocenie po latach działalności większość z tych uczelni dorobiła się pewnej marki.
"Dzisiaj, kiedy rozmawiam z rektorami, to twierdzą, że raczej nie chcieliby zmieniać nazwy typu uczelni na akademię, gdyż są rozpoznawalni pod ich nazwą, ale z drugiej strony można powiedzieć – dobrze, że wiele elementów w tej ustawie pojawiło się na tym poziomie i są one na pewno wyczekiwane" – zaznaczył.
W nowelizacji wskazano, że "rozwiązania te zapewnią uczelniom zawodowym większą rozpoznawalność i renomę w lokalnych społecznościach, a także będą stanowiły dodatkowy bodziec do dalszego rozwijania potencjału organizacyjnego i podnoszenia jakości prowadzonego kształcenia".
"Proponowane regulacje pozwolą uczelniom zawodowym wyróżniającym się ugruntowaną i stabilną pozycją w systemie szkolnictwa wyższego i nauki oraz odpowiednią jakością prowadzonego kształcenia usamodzielnić się w prowadzeniu studiów przygotowujących do wykonywania zawodu nauczyciela" – czytamy w uzasadnieniu.
Dodano, że dzięki nowemu rozwiązaniu zwiększy się rozpoznawalność tej grupy uczelni na rynku edukacyjnym, co przyczyni się do ich pozytywnego odbioru w otoczeniu społeczno-gospodarczym, prowadzi studia pierwszego lub drugiego stopnia lub jednolite studia magisterskie na co najmniej pięciu kierunkach. W uzasadnieniu podkreślono, że weryfikacja spełniania przez uczelnię zawodową (publiczną i niepubliczną) wskazanych powyżej warunków będzie przeprowadzana na podstawie danych zawartych w Zintegrowanym Systemie Informacji o Szkolnictwie Wyższym i Nauce POL-on.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ joz/