Studium autentyczności dzieła Caravaggia przeprowadziła jedna z największych specjalistek w dziedzinie jego twórczości Maria Cristina Terzaghi.

“El Pais” wyjaśnił, że przygotowany przez włoską historyk sztuki 35-stronicowy opis to pierwszy dokument o charakterze naukowym dotyczący dzieła, które 8 kwietnia br. za 1500 euro miało zostać sprzedane za granicę. Transakcja została udaremniona przez rząd Hiszpanii, który tymczasowo przejął pieczę nad malowidłem.

Wkrótce po przejęciu przez państwo dzieła madryckie Muzeum Prado opublikowało informację, że jej historycy sztuki wykonali ekspertyzę autentyczności obrazu, ale zastrzegli oni w dokumencie, że Caravaggio jest autorem “prawdopodobnym”.

“El Pais” sprecyzował, że Terzaghi miała dostęp do dzieła zdeponowanego obecnie w jednym z budynków usytuowanych w pobliżu lotniska w Madrycie. Gazeta dodała, że pieczę nad malowidłem ma ponownie rodzina kolekcjonerów Perez de Castro zamieszkała w stołecznej aglomeracji.

Dotychczas malowidło uchodziło za dzieło jednego z uczniów hiszpańskiego malarza Jose de Ribery pt. “Ecce Homo”. Prawdopodobnie jednak, jak wskazują historycy sztuki, jest to malowidło pędzla Caravaggia o nazwie “Cierniem ukoronowanie Jezusa”.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ kib/