Tokio/gimnastyka - Hashimoto: nie wyobrażałem sobie, że będę tu, gdzie Uchimura
Wcześniej Hashimoto, debiutant na igrzyskach, zdobył srebro w wielobojowej rywalizacji drużynowej. Japończyk, który 7 sierpnia skończy 20 lat, jest najmłodszym mistrzem olimpijskim w gimnastyce.
„Nie ma słów, bym wyraził swoje uczucia w tym najlepszym momencie mojej kariery. To złoto ma dla mnie takie samo znaczenie jak srebro (w drużynie), czuję wagę obydwu dokonań. Nie sądziłem, że oglądając występy Uchimury w telewizji znajdą się pięć lat później w tym miejscu” - powiedział młody gimnastyk.
Uchimura to ikona japońskiej gimnastyki od ponad dekady. 32-letni gimnastyk ma w dorobku trzy złota olimpijskie, gdyż w Rio de Janeiro był najlepszy nie tylko indywidualnie, ale także w wieloboju drużynowym. Ze względu na kłopoty zdrowotne w Tokio startował tylko w rywalizacji na drążku, ale nie zdołał zakwalifikować się do finału tej konkurencji.
Hashimoto jest daleki od porównywania się do mistrza.
„Czy jestem następcą Uchimury? Nie czuję tej presji (porównania - PAP). Musimy rozwijać to, co zostawił nam mistrz, by japońska gimnastyka zrobiła kolejny krok naprzód. Na końcu zawodów walczyłem z samym sobą. Jestem zadowolony z tego, jak wykonałem ostatnie ćwiczenia i cieszę się, że udało się wywalczyć złoto. Moim kolejnym celem są igrzyska w Paryżu” - dodał nastolatek.
Japończyk wyprzedził Chińczyka Xiao Ruotenga i przedstawiciela Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, mistrza świata Nikitę Nagornego. Ten drugi wspierał Hashimoto, gdy sam zakończył rywalizację: „+Dajesz+, zrobisz to” - zachęcał filigranowego Japończyka (164 cm wzrostu) przed ostatnim występem. (PAP)
olga/ co/