Król (KO): ustawa medialna uderza w jedną stację - TVN24; jest pogwałceniem zasad konstytucji (krótka8)
Sejmowa komisja kultury i środków przekazu debatuje we wtorek nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa posłów PiS.
Według Króla projekt "tworzy model udający demokrację". "Jeżeli władza sięga po media prywatne, po media niezależne od władzy, to tak naprawdę możemy powiedzieć, że państwo polskie jest już nie państwem demokratycznym, udaje demokratyczne, jest atrapą demokracji. Ponieważ ta ustawa wyłącznie uderza w jedną, konkretną stację telewizyjną, w konkretny kanał TVN24. Ta ustawa jest wyrokiem na koncesję dla tej stacji" - podkreślił poseł KO.
Jak mówił, "nie ma żadnych wątpliwości, że taki wyrok zapadł na Nowogrodzkiej". "Jak przypomnimy sobie pierwsze wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w poprzedniej kadencji Sejmu, kiedy PiS przejmował władzę w Polsce to powiedział, że zmienimy media publiczne, a przyjdzie czas, że przyjdziemy także po media prywatne" - zwrócił uwagę Król.
"Każde wolne słowo stanowi dla was śmiertelne zagrożenie, śmiertelne zagrożenie dla waszej władzy. A dlaczego? Z jednego prostego powodu, bo jest nośnikiem prawdy. To jest smutne, ale odchodzimy od demokratycznych standardów stanowienia prawa" - ocenił poseł KO. Jego zdaniem, "ta ustawa jest pogwałceniem świętych zasad zapisanych w konstytucji".
Odniósł się też do wypowiedzi posłanki PiS Joanny Lichockiej, która mówiła o pluralizmie w mediach i o pogardzie poprzedniej władzy dla wolności słowa. "Nie powinniście używać tego słowa, bo chyba kompletnie nie rozumiecie czym jest pluralizm, ale mówienie o pogardzie poprzedniej władzy do wolności słowa. Pani poseł w tej kadencji stała się właśnie symbolem pogardy. Pani gest jest pomnikiem pogardy - władzy do obywatela" - mówił poseł KO zwracając się do Lichockiej.
Lichocka odnosząc się do tych słów powiedziała, że "to jest symbol manipulacji, kłamstw Platformy Obywatelskiej i pogardy". "Jesteście hejterami" - oświadczyła.
Pytana przez Króla, czy nie razi jej przekaz TVP Info, odpowiedziała: "Ja wiem, że raziła pana moja praca dziennikarska i moich kolegów, kiedy Platforma Obywatelska wyrzucała dziennikarzy z mediów". "Nie dziwi mnie, że pana nadal rażą wypowiedzi dziennikarzy, których wcześniej wyrzucaliście, żeby nie mogli pracować w głównych mediach. To była wasza pogarda dla wolności słowa" - podkreśliła posłanka.
Poseł KO złożył także dwa wnioski formalne. "Pierwszy po wystąpieniu pana posła, wiceprzewodniczącego Marka Suskiego o to, żebyśmy zrobili przerwę i zaprosili na komisję kultury i środków przekazu wicepremiera do spraw bezpieczeństwa, ponieważ wypowiedź pana Suskiego odnosiła się do kwestii bezpieczeństwa państwa w kontekście tej ustawy" - zaznaczył.
"Drugi wniosek o zwołanie połączonych komisji kultury i środków przekazu wraz z komisją obrony narodowej, dlatego że z wypowiedzi pana wiceprzewodniczącego Suskiego, można domniemywać, że ma pan na myśli jakąś inwazję ze strony Stanów Zjednoczonych na Polskę, w związku z tym wnioskuję również o zwołanie takich połączonych komisji w kontekście tej ustawy" - powiedział Król. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ par/