Ekstraklasa siatkarzy - trener Dariusz Daszkiewicz pozostaje w Lublinie
Doświadczony, 53-letni szkoleniowiec lubelską ekipę objął w styczniu, w trakcie pierwszoligowych zmagań, kiedy dołączył do sztabu od czterech lat kierowanego przez młodego trenera Macieja Kołodziejczyka i szybko porozumiał się z nim oraz siatkarzami. Prowadził LUK Politechnikę w 17-tu spotkaniach, z których 15 kończyło się zwycięstwami, w tym te najbardziej prestiżowe odnoszone w play-offach oraz przeciwko najgroźniejszym rywalom w fazie zasadniczej, czyli BBTS Bielsko-Biała i Visła Bydgoszcz.
"Trener Daszkiewicz pokazał jak w sposób wzorowy objąć drużynę w trakcie sezonu, znakomicie bilansując proporcje tego, co z sukcesami zbudowano, z tym co mógł wnieść w krótkim czasie, a także wykorzystując to co najlepsze w zawodnikach, których znał i poznawał z tym, co nowego mogli dać. Istotne, że nie zaniedbał relacji ze sztabem i z satysfakcją obserwuję, jak we współpracy z nim rozwija się Maciek Kołodziejczyk. Trener Daszkiewicz daje gwarancje wykorzystania stu procent potencjału drużyny" - podkreśla prezes lubelskiego klubu Krzysztof Skubiszewski.
"Wspólnie z zawodnikami i sztabem szkoleniowym pokazaliśmy, że w Lublinie jest miejsce do rozwoju siatkówki, więc z przyjemnością podjąłem się prowadzenia drużyny w PlusLidze" - skwitował trener, dla którego będzie to dziewiąty sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wcześniej prowadził zespoły z Kielc i Katowic.
Kontrakty na grę w LUK Politechnice podpisali już: Amerykanin Dustin Watten i Jan Nowakowski z GKS Katowice, Bartosz Filipiak z bełchatowskiej Skry, występujący ostatnio we włoskiej Serie A w Kieone Padwa Wojciech Włodarczyk, Szymon Gregorowicz (MKS Będzin) i mający szansę debiutu w ekstraklasie Szymon Bereza z pierwszoligowego KPS Siedlce.
Z dotychczasowej kadry, która wywalczyła swój historyczny awans do krajowej elity, na pozostanie w niej zdecydowali się: Grzegorz Pająk, Wojciech Sobala, Konrad Stajer, Szymon Romać, Jakub Wachnik i Jakub Peszko.
Autor: Andrzej Szwabe (PAP)
asz/ sab/