W trakcie akcji w Krościenku nad Dunajcem zaszczepiło się 279 osób
Aby przyjąć szczepionkę wystarczyło przyjść z dowodem osobistym i zaczekać na swoją kolej – bez wcześniejszego zapisywania się na konkretny termin czy godzinę.
Punkt szczepień odwiedzili w niedzielę wojewoda małopolski Łukasz Kmita i poseł PiS Anna Paluch.
"Kolejny weekend pokazuje, że potrzebne są takie plenerowe punkty szczepień, jakie wspólnie z samorządami tworzymy w ramach akcji +Szczepimy się od Giewontu po Pustynię Błędowską+. Zależy mi na tym, by takie działania były prowadzone, tym bardziej, że nasze województwo może przy okazji promować swoje walory turystyczne. Mamy wiele zakątków, gdzie można odpocząć, a przy okazji szeroko udostępniamy możliwość zaszczepienia się. Sukces weekendowych szczepień +pod chmurką+ jest spory" – podkreślił wojewoda.
Pod względem liczby wykonanych szczepień Małopolska jest czwartym województwem w Polsce. Osób w pełni zaszczepionych jest już ponad 822 tys., a do tej pory podanych zostało niemal 2 mln 185 tys. preparatów przeciwko COVID-19. Powiat nowotarski - po Krakowie oraz powiatach krakowskim i nowosądeckim - jest wśród powiatów z największą liczbą wykonanych szczepień, ale jednocześnie są w nim gminy z najniższym procentowym wskaźnikiem w pełni zaszczepionych mieszkańców. "To dla nas wszystkich szczególne wyzwanie, aby liczba szczepień w tych gminach była większa" – podkreślił cytowany w komunikacie wojewoda.
Z plenerowego punktu szczepień nad Dunajcem skorzystała też grupa przedstawicieli mniejszości romskiej z gminy Krościenko. "Zaszczepiło się ponad 20 Romów mieszkających w okolicy. Dziękuję samorządowi za logistyczną pomoc, dzięki której udało się zaszczepić tak dużą grupę. I dziękuję też za dobry przykład, jaki dali Romowie z Krościenka" - zaznaczył Kmita.
Za organizację szczepień w Krościenku odpowiadał Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu. (PAP)
wos/ godl/