W rodzinie Michaela Jacksona homoseksualizm nie jest akceptowany
Paris Jackson wyjaśniła, że w wieku 14 lat powiedziała swojej rodzinie, że jest queer (nieheteroseksualna), ale niektórym jest trudno to zaakceptować. Większość rodziny Jacksonów to Świadkowie Jehowy.
"Dotarłam do punktu, w którym mam miłość i szacunek dla mojej rodziny, ich przekonań, ich kultury, religii, ale nie godzę się na to, aby moje pragnienia i oczekiwania były mniej ważne. To może doprowadzić tylko do tego, że będę czuć żal" - wyznała w rozmowie z Willow Smith.
Dodała, że dopóki żyje życiem pełnym miłości, uczciwości, w którym nie krzywdzi innych ludzi, wszystko będzie w porządku. "Wciąż się nad tym zastanawiam. Moja rodzina jest bardzo religijna, a temat homoseksualizmu jest tematem tabu, nie lubią o tym rozmawiać i tak naprawdę nie jest to akceptowane" – przyznała.
Jackson dodała jednak, że jej bracia Prince i Prince Michael II, dali jej ogromne wsparcie, gdy zdecydowała się powiedzieć o swojej orientacji. "Są bardzo pomocni" – zapewniła. Zdradziła również, że jeden z braci, aby lepiej zrozumieć swoją siostrę dołączył do prowadzonego przez uczniów klubu w liceum, który jednoczy osoby LGBTQ +. "Niewiele osób może powiedzieć, że ma rodzeństwo, które ich tak wspiera" - dodała. (PAP Life)
mdn/ moc/