Naimski: nikt rozsądny nie będzie wierzył w deklaracje Putina o cyberatakach
Naimski, pytany w Programie 1 Polskiego Radia o ocenę środowych rozmów w Genewie prezydenta USA Joe Bidena i prezydenta Rosji Władimira Putina, powiedział, że "nie doszło do żadnych konkretnych porozumień", a jedynie ustalono kwestię wymiany ambasadorów. "To jest rzeczywiście marginalne, wydaje się, że żadna z kwestii istotnych nie została zdecydowana" - ocenił Naimski. W jego opinii sytuacja taka byłaby korzystna z polskiego punktu widzenia, gdyż "zwrot USA wobec Rosji zawsze budzi niepokoje".
Jak dodał Naimski, Putin wydawał się podczas swojego wystąpienia zdenerwowany, co oznacza, że "rozmowa z Bidenem nie ułożyła się po jego myśli".
Naimski, pytany o to, czy można wierzyć w zapewnienia Putina dotyczące cyberataków na amerykańską infrastrukturę krytyczną, powiedział, że "nikt rozsądny nie będzie wierzył w to, co deklaruje prezydent Putin".
Jego zdaniem "deklaracje rosyjskie są deklaracjami propagandowymi i rzadko się zdarza, by były dotrzymywane".
Naimski przypomniał, że ataki w cyberprzestrzeni są groźne dla gospodarki i życia publicznego, czego przykładem mógł być atak na ukraińską infrastrukturę krytyczną lub niedawne praktyczne unieruchomienie w wyniku cyberataku rurociągu w USA.
Jak wskazał Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, osoby stojące za tego rodzaju atakami są opłacane również przez rządy. "Wiemy, że Rosja prowadzi takie działania, o tym rozmawiał Biden" - podkreślił.
W środę w Genewie doszło do pierwszego spotkania prezydentów USA i Rosji Joe Bidena i Władimira Putina. Po nim przywódcy spotkali się z dziennikarzami na osobnych konferencjach prasowych. Wśród tematów, które poruszyli znalazły się m.in. cyberbezpieczeństwo, relacje USA-Rosja, prawa człowieka czy suwerenność Ukrainy.(PAP)
mfr/ amac/