KO: będziemy się domagać informacji w Sejmie ws. wycieku danych
W ub. wtorek w nocy Dworczyk w oświadczeniu poinformował o hakerskim ataku na skrzynkę mailową i media społecznościowe jego i jego żony. Podkreślił jednocześnie, że "w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny". Dworczyk ocenił, że "z całą pewnością można stwierdzić, iż celem tego typu cyberataków jest dezinformacja i w związku z tym właściwe służby specjalne RP prowadzą wszelkie niezbędne działania wyjaśniające".
Poseł Bartłomiej Sienkiewicz w poniedziałek na konferencji prasowej przypomniał, że w latach 2019-20 toczyła się operacja rosyjska o kryptonimie "Ghostwriter", polegająca na przejęciu kont w mediach społecznościowych znanych osób na terenie Łotwy, Litwy i Polski oraz próbie kompromitacji tych osób. "Ta operacja została ujawniona rok temu, więc nie można powiedzieć, że to co się dzisiaj stało w Polsce, może być jakąkolwiek niespodzianką" - mówił Sienkiewicz.
"Podstawowe pytanie, czy służby dobrze zrozumiały to zagrożenie i podjęły w tej sprawie jakiekolwiek działania, czy nie" - pytał.
Jego zdaniem nikt odpowiedzialny dziś nie jest w stanie potwierdzić w stu procentach, że w przypadku ujawniania dokumentów z konta Michała Dworczyka mamy do czynienia z atakiem rosyjskim. "To jest obowiązek służb ustalić, co się stało i przedstawić dowody. To jest obowiązek służb wyjaśnić to do dna, zarówno jeśli chodzi o odpowiedzialność osobistą pana ministra Dworczyka, jak i być może zaniechania samych służb" - mówił Sienkiewicz.
Jan Grabiec ocenił, że dane, które wyciekły z konta szefa KPRM, nie są nieistotne, ale zawierają informacje dotyczące bezpieczeństwa państwa, dotyczą też informacji poufnych, relacji z naszymi partnerami. "Tego rodzaju wyciek nie powinien mieć miejsca, narusza to bezpieczeństwo państwa. Tego rodzaju informacje nie powinny się znaleźć na prywatnym, niezabezpieczonym koncie ministra Dworczyka" - przekonywał Grabiec.
Przypomniał, że wicepremierem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo jest Jarosław Kaczyński. "Dlatego jako klub parlamentarny zwrócimy się do marszałek Sejmu o wprowadzenie do porządku obrad jutrzejszego posiedzenia Sejmu informacji wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego na temat stanu bezpieczeństwa państwa w związku z wyciekiem danych z konta szefa KPRM Michała Dworczyka. Taka informacja należy się Polakom" - powiedział rzecznik PO.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn informował, że służby specjalne w związku oświadczeniem ministra Dworczyka analizują opisane przez niego wydarzenia dotyczące hakerskiego ataku na konta jego i żony; zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ itm/