Radio Opole » Kraj i świat
2021-05-09, 22:20 Autor: PAP

Łódzkie/ Marsz milczenia po zabójstwie w Brzezinach

Przeciwko przemocy protestowali mieszkańcy Brzezin (woj. łódzkie) biorący udział w niedzielnym marszu milczenia po zabiciu miejscowego sklepikarza, który chciał zatrzymać złodzieja. Napastnik pchnął nożem 41-latka. Pomimo natychmiastowej pomocy mężczyzna zmarł.

Kilkuset mieszkańców Brzezin (Łódzkie) przeszło w ciszy ulicami miasta w proteście przeciwko przemocy po tym, jak w środę próbujący uciekać złodziej ugodził śmiertelnie nożem miejscowego sklepikarza.


41-letni mężczyzna cieszył się w mieście dużym szacunkiem. Marsz rozpoczął się przed sklepem zamordowanego niedaleko miejskiego targowiska, gdzie ludzie nadal zapalają znicze.


Uczestnicy niedzielnej manifestacji w Brzezinach mają nadzieję, że po ich proteście wszyscy zwrócą uwagę na brutalizację życia i powszechną obojętność na przestępstwa. Według organizatorów marszu milczenia wzięło w nim udział około 500 osób.


Mieszkańcy Brzezin są wstrząśnięci. Po środowej tragedii w mieście ogłoszono żałobę. Ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na rzecz rodziny zmarłego.


"Przyjaciele organizują zrzutkę dla wdowy i dwóch synków Rysia, brutalnie zamordowanego przed swoim sklepem w Brzezinach. Tak jak przez całe życie tak i tym razem przyjął postawę obywatelską, spontanicznie próbując zatrzymać złodziei. Ale jeden z nich miał nóż..." - napisano w ogłoszeniu na portalu zrzutka.pl., gdzie można wpłacać pieniądze.


Do tragedii doszło w środę po godzinie 18 w centrum Brzezin, w pobliżu targowiska. Pracownik ochrony jednego z marketów zwrócił uwagę na zachowanie będącego w sklepie 39-letniego mieszkańca powiatu brzezińskiego. W pewnym momencie schował on pod kurtkę jeden z artykułów i próbował wyjść bez płacenia za towar. Potem okazało się, że ukradł krem do smarowania pieczywa o wartości 5 złotych i 99 groszy.


"Pracownik ochrony podjął interwencję. Mężczyzna wyciągnął wówczas nóż i groził ochroniarzowi jego użyciem. Ten zdołał odsunąć się na bok, a następnie podążył za napastnikiem, który kierował się w stronę targowiska miejskiego. Już na targowisku zauważył stojący radiowóz policyjny, wskazał funkcjonariuszom mężczyznę, który groził mu nożem" – relacjonował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.


Na widok patrolu napastnik zaczął uciekać. Policjanci zaczęli go gonić. Z pomocą funkcjonariuszom ruszył właściciel jednego ze sklepów. Zaszedł drogę uciekającemu złodziejowi, wówczas ten ugodził go nożem w klatkę piersiową.


41-latek zmarł mimo natychmiastowej pomocy, której na miejscu udzielał mu m.in. zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną śmierci była rozległa rana kłuta okolicy serca.


"Po ugodzeniu mężczyzny, policjanci oddali strzały ostrzegawcze. Napastnik dalej jednak uciekał. Funkcjonariusze dogonili go w bramie, gdzie podczas próby obezwładnienia ugodził nożem w nogę jednego z policjantów. Drugi z funkcjonariuszy oddał kolejne strzały, raniąc w nogę napastnika" – mówił prokurator i dodał, że rany po strzałach policjanta były niegroźne dla 39-latka.


35-letni policjant po założeniu szwów został wypisany ze szpitala.


"Zgromadzone dane wskazują, że podejrzany wcześniej został już ukarany mandatem za kradzież sklepową i był poszukiwany do odbycia zastępczej kary aresztu" – zaznaczył Kopania.


Sąd w Brzezinach aresztował 39-latka na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie. (PAP)


Autor: Hubert Bekrycht


hub/ wj/


Kraj i świat

2024-04-18, godz. 22:20 Hokeista Jaromir Jagr strzela jak za dawnych lat Właściciel klubu hokejowego z Kladna Jaromir Jagr rozpoczął drugi mecz barażowy o utrzymanie się w czeskiej ekstralidze od zdobycia gola. Pomogło to jego… » więcej 2024-04-18, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, czwartek 18 kwietnia, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Belgijkę Elise Mertens 6:3, 6:4 i awansowała do… » więcej 2024-04-18, godz. 22:10 Słowacja/ Chcieli zebrać 250 tys. euro dla Ukrainy, trzeciego dnia zbiórki mają już 1,6 mln Słowacka zbiórka pieniędzy na zakup amunicji dla Ukrainy w ciągu trzech dni zgromadziła 1,6 mln euro. Początkowo myślano o 250 tys. euro. Organizatorzy… » więcej 2024-04-18, godz. 22:00 Ekstraklasa siatkarek - Chemik - mistrzynie, które się rozstaną Przed trzecim finałowym meczem ekstraklasy siatkarek z Rysicami Rzeszów Grupa Azoty Chemik Police jest faworytem rywalizacji o tytuł mistrza Polski. Wiadomo… » więcej 2024-04-18, godz. 22:00 Piłkarska LK - gol Casha, Aston Villa w półfinale po rzutach karnych (wyniki) Matty Cash zdobył bramkę dla Aston Villi, która wyeliminowała na wyjeździe po rzutach karnych Lille OSC w 1/4 finału piłkarskiej Ligi Konferencji. Polski… » więcej 2024-04-18, godz. 21:50 Trump: niech Europa płaci więcej na wsparcie Ukrainy, bo jest ważniejsza dla niej niż dla USA Europa powinna płacić więcej na wsparcie Ukrainy - powiedział w czwartek były prezydent Donald Trump. Jak stwierdził, choć przetrwanie Ukrainy jest ważne… » więcej 2024-04-18, godz. 21:50 Szef MSZ: pomoc USA dla Ukrainy nie pozwoli Rosji wygrać wojny ani w tym, ani w przyszłym roku Jeśli pakiet amerykański przejdzie, to ani w tym, ani w przyszłym roku Rosji nie uda się wygrać z Ukrainą - ocenił w czwartek szef MSZ Radosław Sikorski… » więcej 2024-04-18, godz. 21:50 Szef MSZ o "żelaznej kopule": trzeba się naradzić, wybrać którąś z opcji i szybko ją zrealizować Trzeba się naradzić, wybrać którąś z opcji i szybko ją zrealizować - powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, zapytany o… » więcej 2024-04-18, godz. 21:50 Premier z apelem do rolników: nie możemy blokować Ukrainy na przejściach granicznych (krótka2) Premier Donald Tusk zwrócił się w czwartek z apelem do rolników, by nie blokowali przejść granicznych z Ukrainą. Zapewnił też, że rząd jest przygotowany… » więcej 2024-04-18, godz. 21:40 Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »