"Dzisiaj, kiedy kończy się trzecia fala pandemii, należy postawić sobie pytanie: co dalej ze służbą zdrowia, co dalej z wykonaniem tych wszystkich zabiegów, które były zaplanowane i odwołane, ale przede wszystkim dlaczego w Krajowym Planie Odbudowy służba zdrowia znalazła się najniżej, na ostatnim miejscu?" – powiedział podczas sobotniej konferencji prasowej w Mikołowie przewodniczący PO Borys Budka.

"Dzisiaj, kiedy toczy się dyskusja, jak wykorzystać środki unijne, trzeba powiedzieć, że priorytetem dla całego państwa, priorytetem dla Unii Europejskiej powinna być odbudowa zdrowia obywateli. (…). Proponowaliśmy wielki bilans zdrowia Polaków, mówiliśmy, że należy wykonać wszystkie zabiegi, które zostały odwołane, zamiast tego w Krajowym Planie odbudowy służba zdrowia znalazła się na ostatnim miejscu. Można zadać pytanie rządzącym - o co tak naprawdę chodzi? Czy nie chodzi czasem o zlikwidowanie szpitali powiatowych w Polsce?" – zastanawiał się poseł Budka.

"To właśnie w planie wysłanym do Brukseli znalazł się zapis o tym, że może nastąpić likwidacja szpitali powiatowych, że ludzie z Warszawy będą decydować, czy w ogóle w takim miejscu, jak to, jak powiat mikołowski, będzie szpital. Ci ludzie będą decydować, kogo zatrudniać, a raczej kogo zwalniać" – oświadczył lider PO.

Samorządowcy wyrażali ostatnio obawy w związku z przewidywaną w KPO zmianą w zakresie nadzoru i organizacji funkcjonowania szpitali powiatowych. Reforma miałaby polegać na "wzmocnieniu i scentralizowaniu nadzoru nad szpitalami".

Starosta mikołowski Mirosław Duży przypomniał podczas konferencji, zorganizowanej przed Szpitalem Powiatowym w Mikołowie, że polskie samorządy od wielu lat dopłacają do służby zdrowia. "My znamy potrzeby społeczności lokalnej, wiemy, że ten szpital jest nam po prostu potrzebny. Związek Powiatów Polskich od dłuższego czasu prosi rządzących o lepsze kontrakty, o lepszą wycenę świadczeń, o zapewnienie w tych kontraktach rosnących wynagrodzeń dla pracowników służby zdrowia, o polepszenie dostępu do świadczeń zdrowotnych. Zamiast tego proponuje się w trakcie pandemii, w trakcie trwającej akcji szczepień jakieś mieszanie łyżeczką w herbacie - od tego herbata nie stanie się słodsza szpitale, nie będą lepiej funkcjonować" - powiedział starosta.

Poseł Michał Gramatyka podkreślił, że Polacy umierają nie tylko na COVID. "W Polsce rok do roku robi się prawie jedną trzecią mniej zabiegów diagnostycznych – kolonoskopia, gastroskopia, mammografia, koronarografia - rok do roku 2019 do 2020 to ok. 30 proc. mniej. Za chwilę rozsypie się worek z zawałami, worek z nowotworami, Polki i Polacy zaczną umierać na choroby inne niż COVID. W 2016 r. Zjednoczona Prawica zaprezentowała pomysł sieci szpitali, który miał być panaceum na wszystko, miał uzdrowić polską służbę zdrowia. Ile zostało z tego pomysłu, skoro dzisiaj w KPO prezentowane są kolejne cudowne pomysły na polskie szpitale powiatowe? Bardzo się nad tym zastanawiam" - powiedział poseł Gramatyka. (PAP)

Autorka: Anna Gumułka

lun/ mhr/