Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-23, 13:30 Autor: PAP

Birma/ Ćwierć miliona ludzi wysiedlonych, krajowi grozi wojna domowa

ONZ podała, że w Birmie w wyniku puczu z 1 lutego 250 tys. ludzi uciekło ze swoich domów. Armia atakuje mniejszości etniczne, co grozi powrotem do wojny domowej. Na sobotni szczyt ASEAN w Indonezji zaproszono przywódcę junty, a pominięto demokratycznie wybrany rząd.

"Świat powinien natychmiast podjąć działania w obliczu tej katastrofy humanitarnej" - wezwał w mediach społecznościowych specjalny obserwator ONZ w Birmie Tom Andrews. Eksperci ONZ mówią o 250 tys. ludzi, którzy musieli ratować się ucieczką w następstwie działań junty po 1 lutego.


Tysiące ludzi uciekło na wieś podczas brutalnej pacyfikacji największych miast kraju. Jednocześnie birmańska armia (Tatmadaw) zaatakowała wsie na granicach kraju, gdzie działają partyzantki mniejszości etnicznych. Przez trzy tygodnie bombardowań, rozpoczętych pod koniec marca na granicy z Tajlandią i Chinami, miejscowi ratowali się ucieczką. "Wszyscy ukrywają się w dżungli, w pobliżu swoich wiosek" - powiedział agencji APF rzecznik Narodowej Unii Karenów (KNU) Padoh Mann Mann.


Według niego 2 tys. Karenów przekroczyło granicę z Tajlandią. Organizacja pomocowa Free Burma Rangers szacuje liczbę kareńskich uchodźców uciekających przed bombardowaniami na 24 tysiące.


W połowie kwietnia kontratak przeprowadziła Armia Niepodległego Kaczinu, której żołnierze zaatakowali bazę w okolicy Nam Byu. Agencja Nikkei Asia szacuje łączną liczbę partyzantów z grup etnicznych na 100 tys., podczas gdy w Tatmadaw służy 350 tys. żołnierzy. Na wyposażeniu birmańskiego wojska są rosyjskie myśliwce wielozadaniowe i śmigłowce, które dają armii przewagę w trudnym terenie.


"Te terytoria (grup etnicznych na granicach kraju - PAP) staną się +strefami wolności+, gdzie (demonstranci z miast - PAP) mogą kontynuować walkę przeciw wojsku wspólnie z mniejszościami etnicznymi" - powiedział Radiu Wolna Azja Min Ko Naing, ważny działacz opozycyjny, który wprost sugerował Birmańczykom opór zbrojny. "Ci, którzy pozostaną w miastach, będą kontynuowali walkę w miejskich partyzantkach" - dodał.


Krwawo tłumione protesty w miastach, w których zginęło ponad 700 osób, w tym 50 dzieci, zmusiły ruch oporu do zmiany taktyki i ograniczenie ulicznych protestów.


Najbardziej spektakularnym nowym sposobem oporu był "strajk ciszy" 24 marca br., gdy mieszkańcy miast pozostali w domach, nie wychodząc do sklepów ani fabryk, a miasta wypełniła cisza. Zdezorientowana armia wysłała na puste ulice żołnierzy. W miejscach barykad protestujący pozostawili buty i dziecięce lalki.


Przedstawiciele grupy CRPH założonej przez obalonych przez juntę deputowanych oficjalnie powołali rząd tymczasowy. Na jego czele stanęli uwięzieni przez armię prezydent Win Myint oraz noblistka Aung San Suu Kyi. Jednak po raz pierwszy w historii Birmy w skład rządu weszło tak wielu przedstawicieli mniejszości etnicznych; pominięto tylko muzułmańską mniejszość Rohingja, która wystosowała protest.


Rząd tymczasowy złożył protest przeciw zaproszeniu szefa junty gen. Mina Aung Hlainga na nadzwyczajny szczyt Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) 24 kwietnia br. w Dżakarcie, który ma się zająć sytuacją polityczną w Birmie.


"Jeśli ASEAN chce pomóc rozwiązać sytuację, nic nie wskórają bez konsultowania i negocjacji z rządem (tymczasowym - PAP), który jest legalny i popierany przez społeczeństwo" - powiedział birmańskiemu oddziałowi Głosu Ameryki U Moe Zaw Oo, wiceminister spraw zagranicznych w rządzie tymczasowym.


Stanowisko rządu tymczasowego poparła organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW). "Min Aung Hlaing, któremu grożą sankcje za udział w popełnianych przez armię okrucieństwach i brutalnych represjach na prodemokratycznych demonstrantach, nie powinien zostać zaproszony na międzyrządowe spotkanie dotyczące kryzysu, który sam stworzył" - napisał w oświadczeniu dyrektor HRW Brad Adams.


Były wiceszef MSZ Indonezji Dino Patti Djajal ocenił w portalu The Diplomat, że są małe szanse na przekonanie junty, aby uznała demokratyczne wybory z listopada 2020 r., które wygrała partia Suu Kyi - Narodowa Liga na rzecz Demokracji (NLD). Według niego drugi scenariusz - poparcie przez ASEAN proponowanych przez wojsko nowych wyborów, jest moralnie i politycznie "nie do obrony".


Zdaniem redaktora The Diplomat Sebastiana Strangio sukcesem szczytu byłoby powstrzymanie eskalacji przemocy oraz pomoc humanitarna dla Birmy. ONZ ostrzegła w czwartek, że 3,4 mln Birmańczyków grozi głód w najbliższych 3-6 miesiącach.


Paweł Skawiński (PAP)


pas/ cyk/ kib/


Kraj i świat

2024-06-10, godz. 21:30 Lekkoatletyczne ME - Kotwiła i Cimanouska poza finałem biegu na 200 m Martyna Kotwiła i Kryscina Cimanouska odpadły w półfinale biegu na 200 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Rzymie. W finale wystartuje osiem sprinterek:… » więcej 2024-06-10, godz. 21:30 Polska - Turcja 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego (aktl.) Polska prowadzi z Turcją 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego, który odbywa się na PGE Narodowym w Warszawie. Bramkę zdobył Karol Świders… » więcej 2024-06-10, godz. 21:20 Hołownia: strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej musi powstać Strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej musi powstać bez dyskusji, by powstrzymać przemytników ludzi i bandytów, którzy te granicę mogą przekraczać… » więcej 2024-06-10, godz. 21:10 Polska - Turcja 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego Polska prowadzi z Turcją 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego, który odbywa się na PGE Narodowym w Warszawie. Bramkę zdobył Karol Świders… » więcej 2024-06-10, godz. 21:10 Polska - Turcja 1:0 w 12. minucie Polska prowadzi z Turcją 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego w Warszawie. Gola uzyskał Karol Świderski. » więcej 2024-06-10, godz. 21:10 Hołownia: nie boimy się tych, którzy dzisiaj chcą nas zastraszyć i nie damy się podzielić (opis) Chcemy pokazać wszystkim, którym zależy na bezpieczeństwie w Europie, że nie boimy się tych, którzy chcą nas zastraszyć i że nie damy się podzielić… » więcej 2024-06-10, godz. 21:00 Siemoniak: strefa buforowa na granicy to działanie niezbędne; mam nadzieję, że da szybki efekt Sytuacja na granicy jest pogorszona, mamy ogromną presję, po drugiej stronie są agresywni ludzie. To jest działanie niezbędne - ocenił szef MSWiA, koordynator… » więcej 2024-06-10, godz. 21:00 Andrzej Duda: obowiązkiem Prezydenta RP jest chronić polskiego żołnierza (krótka2) Obowiązkiem Prezydenta RP jest chronić - przede wszystkim pod względem prawnym - interesy polskich żołnierzy - podkreślił w poniedziałek prezydent Andrzej… » więcej 2024-06-10, godz. 20:50 Prezydent: na spotkaniu B9 o przygotowaniach do zbliżającego się szczytu NATO Podczas rozpoczynającego się we wtorek na Łotwie spotkania tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki będziemy dyskutowali o kwestiach bezpieczeństwa i przygotowaniach… » więcej 2024-06-10, godz. 20:50 "Nature": Słonie zwracają się do siebie po imieniu Słonie zwracają się do siebie odpowiednikiem imienia, które jest charakterystyczne dla każdego osobnika - wynika z badań opartych na obserwacji dzikich stad… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »