Raper T.I. nie wystąpi w trzecim „Ant-Manie”. W tle oskarżenia o molestowanie
Według informacji udzielonych portalowi „Variety” przez osoby związane ze studiem Disneya, decyzja o nieuwzględnieniu rapera w obsadzie trzeciej części „Ant-Mana” nie ma nic wspólnego z poniedziałkowymi oskarżeniami. Miała ona zostać podjęta dużo wcześniej, a T.I. od dawna nie był brany pod uwagę w kontekście filmu „Ant-Man and the Wasp: Quantumania”.
W poniedziałek 1 marca T.I. oraz jego żona Tiny Harris zostali oskarżeni przez sześć kobiet o podawanie im narkotyków i późniejsze molestowanie. Do tych zdarzeń miało dochodzić przez ostatnie szesnaście lat. W molestowaniu mieli brać również udział współpracownicy rapera i jego żony. Wśród zarzutów pojawia się także gwałt i porwania. Miało do nich dojść w Los Angeles, Georgii i na Florydzie. Artyści zaprzeczają tym zarzutom i nazywają je "bezpodstawnymi".
„Clifford i Tiny Harris w najmocniejszy możliwy sposób zaprzeczają tym bezpodstawnym zarzutom. Jesteśmy przekonani, że jeśli te oskarżenia zostaną dokładnie i rzetelnie zbadane, żadne dalsze czynności prawne nie będą kontynuowane. Te zarzuty to nic innego jak kontynuacja obskurnej kampanii rozpoczętej w mediach społecznościowych. Państwo Harrisowie błagają wszystkich, aby nie dali się nabrać na te oczywiste próby manipulowania prasą i nadużywania wymiaru sprawiedliwości” – czytamy w oświadczeniu przedstawionym przez prawnika rapera i jego żony.
Film „Ant-Man and the Wasp: Quantumania” jest wciąż w fazie przygotowania. Jego premierę zaplanowano na rok 2022, ale dokładna data nie jest znana. W rolach głównych ponownie zobaczymy w nim Paula Rudda, Evangeline Lilly, Michaela Douglasa i Michelle Pfeiffer. (PAP Life)
kal/ gra/