Lichocka o propozycji Lewicy ws. aborcji: ta propozycja nie jest rozwiązaniem
W dyskusji w TV Republika Joanna Lichocka (PiS) odniosła się do proponowanej przez Lewicę "ustawy ratunkowej", która jest odpowiedzią na opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrzył przepisy antyaborcyjne.
"Ta propozycja nie jest rozwiązaniem. Ta propozycja zmierza do tego, żeby doprowadzić do aborcji na życzenie, a na to nie ma zgody większości Polaków" - oceniła posłanka PiS.
Zwróciła uwagę, że nie ma "po prostu takiej zgody moralnej (...), żeby można było przerwać ciążę bez względu na wszystko - po prostu, ot, tak - bo to jest kaprys kobiety albo kaprys mężczyzny, który wymaga, zmusza ją do tego".
"Wydaje mi się, że bardzo poważny problem etyczny, problem również medyczny sprowadzają państwo (Lewica - PAP) do walki politycznej. I opowiadają państwo różne rzeczy, niezbyt prawdziwe i niezbyt uczciwe w celu po prostu popularyzacji własnej partii, własnych osób" - powiedziała Lichocka.
"To jest po prostu walka polityczna - tymczasem mamy rzeczywiście bardzo poważny problem" - stwierdziła posłanka PiS.
W poniedziałek posłanki Lewicy Magdalena Biejat, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Anna Maria Żukowska zaprosiły posłów innych ugrupowań na piątkowe spotkanie w sprawie rozwiązań po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Według nich potrzebne są natychmiastowe działania i przyjęcie ustawy ratunkowej, która depenalizuje pomoc przy aborcji. Oprócz Lewicy swój udział zapowiedziały: KO i PSL.
27 stycznia w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok TK z 22 października ub. roku ws. przepisów antyaborcyjnych, a w Monitorze Polskim opublikowano jego uzasadnienie. TK wskazał w uzasadnieniu, że prawdopodobieństwo ciężkich wad płodu nie jest wystarczające dla dopuszczalności aborcji. Po publikacji wyroku stracił moc przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co TK w październiku uznał za niekonstytucyjne.
Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach. Jednym z nich było duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co TK uznał za niekonstytucyjne. Pozostałe dwa przypadki, w których aborcja jest nadal zgodna z prawem, to sytuacja, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ itm/