Projekt zakłada jawność zarobków zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Będzie to nowy obowiązek dla pracodawców, aby w ogłoszeniach o pracę umieszczali widełki wysokości wynagrodzenia.

Posłem wnioskodawcą jest opolski parlamentarzysta Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. - To nie jest ustawa o jawności płac. To jest ustawa o tym, żeby każdy, kto szuka pracy, mógł w ogłoszeniu znaleźć widełki w zakresie wynagrodzenia, jakie na tym stanowisku jest proponowane. To moje trzecie podejście do tej ustawy, składam ją od VIII kadencji Sejmu praktycznie od 2015 roku, ale w tej chwili po mojej stronie i działając na korzyść jej uchwalenia, jest także dyrektywa unijna, która zobowiązuje kraje członkowskie do jej uchwalenia - mówi poseł KO.

Poseł przekonuje, że ustawa ułatwi młodym ludziom podjęcie decyzji co do swojej przyszłości zawodowej, a także zniweluje lukę płacową między kobietami i mężczyznami.

Projekt ustawy "jasne zarobki" ma już pozytywną opinię Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zmiany muszą wejść w życie najpóźniej w połowie 2026, co wymusza także dyrektywa unijna.