Faworyt nie zawiódł. Kędzierzyńska ZAKSA pokonuje Barkom Każany Lwów [ZDJĘCIA]
Planowe zwycięstwo siatkarzy kędzierzyńskiej ZAKSY. W meczu 13. kolejki rozgrywek PlusLigi "trójkolorowi" pokonali we własnej hali Barkom Każany Lwów 3:1 (25:18, 24:26, 25:14 i 25:17). Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany przyjmujący gospodarzy - Igor Grobelny.
W pierwszym secie praktycznie od początku inicjatywa należała do gospodarzy. Solidnie grający kędzierzynianie byli poza zasięgiem ambitnie grającego Barkomu. Do połowy seta przewaga ZAKSY oscylowała wokół dwóch, trzech punktów. Później przewaga miejscowych, którzy nie mieli problemów ze zdobywaniem kolejnych punktów jeszcze wzrosła. Ostatecznie kędzierzynianie triumfowali 25:18.
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia gości 4:1. "Trójkolorowi" szybko wracają na właściwe tory i za chwilę jest remis 6:6. W kolejnych akcjach obie drużyny grają punkt za punkt. Tak jest do wyniku 9:9. W dalszej części gry przewagę jednego, dwóch punktów wypracowuje ZAKSA. Barkom nie rezygnuje z walki o korzystny wynik i w końcówce doprowadza do remisu 21:21. W emocjonującej końcówce, po grze na przewagi tym razem lepszy zespół ze Lwowa, który wygrywa 26:24.
Po zmianie stron ZAKSA od razu wróciła do wysokiego poziomu gry. Gospodarze dominowali wyraźnie w każdym elemencie siatkarskiego wtajemniczenia i odnieśli bardzo przekonujące zwycięstwo 25:14.
Po zmianie stron kędzierzynianie poszli za ciosem. Seta wygrali do 17, a całe spotkanie 3:1.
Mecz ocenia Karol Urbanowicz, środkowy ZAKSY – Przeciwnik nie był łatwy. Naprawdę bardzo dobrze zagrywali, dobrze atakowali i trzeba było się zmobilizować. Skupienie było do końca, do każdego seta i żeby tak to właśnie zakończyć. Chcieliśmy 3:0 nie udało się, ale cieszymy się, że trzy punkty zostały w Kędzierzynie.
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia gości 4:1. "Trójkolorowi" szybko wracają na właściwe tory i za chwilę jest remis 6:6. W kolejnych akcjach obie drużyny grają punkt za punkt. Tak jest do wyniku 9:9. W dalszej części gry przewagę jednego, dwóch punktów wypracowuje ZAKSA. Barkom nie rezygnuje z walki o korzystny wynik i w końcówce doprowadza do remisu 21:21. W emocjonującej końcówce, po grze na przewagi tym razem lepszy zespół ze Lwowa, który wygrywa 26:24.
Po zmianie stron ZAKSA od razu wróciła do wysokiego poziomu gry. Gospodarze dominowali wyraźnie w każdym elemencie siatkarskiego wtajemniczenia i odnieśli bardzo przekonujące zwycięstwo 25:14.
Po zmianie stron kędzierzynianie poszli za ciosem. Seta wygrali do 17, a całe spotkanie 3:1.
Mecz ocenia Karol Urbanowicz, środkowy ZAKSY – Przeciwnik nie był łatwy. Naprawdę bardzo dobrze zagrywali, dobrze atakowali i trzeba było się zmobilizować. Skupienie było do końca, do każdego seta i żeby tak to właśnie zakończyć. Chcieliśmy 3:0 nie udało się, ale cieszymy się, że trzy punkty zostały w Kędzierzynie.