Mecz na stadionie przy Oleskiej w Opolu dość długo nie przynosił okazji bramkowej żadnej ze stron. Odra grała zbyt kombinacyjnie, choć niejednokrotnie wystarczyło proste zagranie, by znaleźć drogę do bramki rywala. Aż nadeszła 34. minuta, gdy podanie w polu karnym wykorzystał Mateusz Marzec. Pod koniec pierwszej części opolski zespół uratował najpierw słupek, a następnie stojący w bramce Mateusz Kuchta.

Drugą część coraz ciekawszymi okazjami rozpoczęli gracze Odry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową popisał się w 50. minucie Tomas Mikinic, który dał opolanom prowadzenie 2:0. Choć rywale szukali okazji na choćby kontaktowe trafienie, świetnie ponownie prezentował się bramkarz Odry.

Po niedzielnej (19.09) wygranej Odra ma na koncie 14 punktów w tabeli Fortuna 1. ligi.