- Trzon zespołu zostaje - zapewnia Sebastian Świderski, prezes ZAKSY. - Głośno się o tym mówi, nawet sam Bieniu potwierdził, że odchodzi, więc konieczna będzie osoba za niego. Rafał również wcześniej zdecydował o odejściu. Podobnie Sacharewicz czy Kalembka. Czekają nas więc zmiany, ale dla nas najważniejsze, że trzon drużyny, która była budowana cztery lata temu jest i mamy na czym oprzeć przyszłość kędzierzyńskiej siatkówki - dodaje.

Nadal nie wiadomo czy z drużyną pozostanie szkoleniowiec Andrea Gardini. - Trener dostał naszą propozycję. Powiedział, że wierzy w ten zespół i wróci do rozmów po mistrzostwie Polski. Dotrzymał słowa, więc będziemy z nim rozmawiać - zapowiada Świderski.

Wiadomo natomiast, że ze sztabem szkoleniowym pożegna się Iwo Wagner, statystyk klubu.