– Nie da się opowiedzieć o moście wiszącym w Ozimku – który jest zabytkiem absolutnie unikatowym, jedynym tego rodzaju w skali światowej – nie mówiąc o tym, jak do tego doszło, że w takiej małej miejscowości, gdzieś na peryferiach wielkiej Europy powstało tak wspaniałe dzieło, które przetrwało do dnia dzisiejszego – zaznacza Juros.

Jak tłumaczy Juros, nadrzędnym celem Stowarzyszenia Dolina Małej Panwi było ugruntowanie tożsamości historycznej dzisiejszych mieszkańców tej ziemi.

– Dzisiaj kolejne pokolenia są pozbawione korzeni. Ich rodzice przybyli z różnych miejsc, oni urodzili się w Ozimku i zainteresowanie ich bardzo ciekawą historią Ozimka mogło być świetnym sposobem na to, aby poczuli się jak u siebie – wyjaśnia.

Józef Tomasz Juros w Ozimku przygotowuje cykliczne spotkania poświęcone historii tego miasta.

Posłuchaj informacji:

Mariusz Majeran (oprac. WK)