- Średnio wychodzi 885 zł rocznie na jednego mieszkańca. Natomiast miesięcznie każdy obywatel, w tym niemowlak, kupuje alkohol za 73 zł. Obserwujemy zmianę tendencji spożycia, wybieramy trunki o mniejszej zawartości alkoholu, czyli znacznie wzrasta sprzedaż piwa - tłumaczy Janusz Kwaśniewski.

W Niemodlinie działa prawie 50 sklepów i lokali gastronomicznych sprzedających wyroby alkoholowe. W sąsiednich Tułowicach tych sklepów jest zaledwie 10 i jedna restauracja, ale mieszkańcy również wydają spore sumy. - Rocznie to 4 miliony zł - mówi Teresa Kawaler, Inspektor do spraw Działalności Gospodarczej Urzędu Gminy w Tułowicach. - Na terenie naszej gminy znajdują się cztery wielko powierzchniowe sklepy. Być może te dane są generowane nie tylko przez mieszkańców naszej gminy, ale i okolicznych miejscowości. Widać to po tablicach rejestracyjnych samochodów parkujących pod marketami - dodaje.

Przedsiębiorcy co roku uiszczają opłatę za uzyskanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Kwota ta zasila fundusz przeciwdziałania alkoholizmowi i walce z narkomanią. W Niemodlinie na ten cel wydaje się rocznie ponad 250 tysięcy zł.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Bogusław Kalisz (oprac. JM)