- Karol Nawrocki nie jest człowiekiem partii politycznej, trudno go uznać za kandydata typowo partyjnego, bo chcemy zaproponować nową koncepcję i liczmy, że ta kandydatura zyska sympatię nie tylko wyborców PiS, ale i innych - podkreślał na antenie Radia Opole Fabian Pszon, członek zarządu Prawa i Sprawiedliwości w woj. opolskim, pytany o kandydata PiS w wyborach prezydenckich, którego wczoraj (24.11) wskazała partia. Karol Nawrocki jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. - Proszę tę kandydaturę traktować jako formę wyciągnięcia ręki do pozostałej części klasy politycznej - przekonywał gość Radia Opole.

- Musimy zaproponować jakąś szerszą formułę. Chcielibyśmy też zakończyć wielki pojedynek polsko-polski Platformy [Obywatelskiej - red.] z PiS, więc myślę, że jest to jakaś szansa, żeby ten pojedynek mógł się zakończyć, żebyśmy mieli prezydenta, który będzie szedł bardziej w stronę środka, który ma swoje poglądy, ale jest też otwarty na poglądy drugiej strony.

- Karol Nawrocki jest politykiem konserwatywnym, nie ukrywa tego, stawia na takie wartości, jak np. rodzina czy stabilizacja, może więc niejako z automatu trafić do wyobraźni wyborców Konfederacji, ale nie tylko - dodał Fabian Pszon.

- Natomiast ambicje są dużo większe, bo mamy nadzieję, że on również w toku kampanii wyborczej, bo dopiero to jest start, zdoła przekonać tych wyborców, którzy niekoniecznie na co dzień identyfikują się jako konserwatyści - przekonywał gość Radia Opole.